Aktywne Wpisy
Pally +160
zlatują kolejne urodziny o których nikt nie pamiętał, no cusz, dajcie chociaż kilka plusów na pocieszenie a ja zjem sobie urodzinowe spaget
jimmyF +5
Mam pytanko, czy te ziemniaki sa naszpikowane jakas chemia?
Sklad
Ziemniaki 93%, olej rzepakowy, tłuszcze roślinne nieutwardzone (rzepak), przyprawy (w tym papryka 0,34 %), czosnek, cebula), sól, hydrolizat białka roślinnego (kukurydza), ekstrakty przypraw, cukier.
Ale zastanawiam sie jak utrzymywana jest swiezosc tego przez msc bez chemii?
https://pl.openfoodfacts.org/product/5906395015344/ziemniaczki-ju%C5%BC-gotowe-z-papryk%C4%85-pri
#jedzenie #potrawy #biedronka #kuchnia #dieta
Sklad
Ziemniaki 93%, olej rzepakowy, tłuszcze roślinne nieutwardzone (rzepak), przyprawy (w tym papryka 0,34 %), czosnek, cebula), sól, hydrolizat białka roślinnego (kukurydza), ekstrakty przypraw, cukier.
Ale zastanawiam sie jak utrzymywana jest swiezosc tego przez msc bez chemii?
https://pl.openfoodfacts.org/product/5906395015344/ziemniaczki-ju%C5%BC-gotowe-z-papryk%C4%85-pri
#jedzenie #potrawy #biedronka #kuchnia #dieta
Jako, że turystyka zorganizowana nie należy do moich pomysłów na wartościowe spędzenie wolnego czasu to postanowiłem, że w tym roku wybiorę się w samodzielną drogę 30 letnim samochodem po południu Europy.
Pomysł przyszedł po Złombolu, który jest nader fajną imprezą, jednak zachowanie części napotkanych uczestników pozostawiało bardzo wiele niesmaku (ja wiem, że obowiązuje tutaj powiedzenie "na urlopie, to se czasem zakropie", ale wszystko ma swoje granice) i szczerze chciałem tego uniknąć i nadać sobie własne tempo i cele.
Autko z którym przyszło mi zwiedzić ten cudowny kawałek naszego kontynentu to Nissan Micra K10 z 1991 roku z 50 konnym silnikiem o pojemności skokowej poniżej 1 litra. Kupiona została na trzy tygodnie przed wyjazdem w stanie "obiecującym" tj: po prawie trzyletnim postoju, nie odpalała, praktycznie bez hamulców ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Przez trzy weekendy które mogłem poświęcić przed wyjazdem zadziało się sporo pracy - odnowienie hamulców; wymiana gaźnika; wymiana zawieszenia i sporo innych punktów typowo eksploatacyjnych (zapłon; regulacja zaworów; oleje; elektryka, nowe opony). Budżet na naprawy zamknął się w 2000 zł, co jest naprawdę niewielką sumą jak na ilość części.
Z niespodzianek - na dzień przed wyjazdem musiałem wymienić skrzynię biegów bo stara zaczęła tak okrutnie wyć, że obawiałem się czy droga do Krakowa nie będzie jedyną którą ten samochodzik pokona z wałkiem sprzęgłowym na swoim miejscu.
W ramach tzw. "zaklinania rzeczywistości" do bagażnika trafiło trochę części zamiennych, takich kluczowych, których awaria oznaczałaby koniec podróży - alternator, drugi gaźnik, pompa paliwa, filtr paliwa, uszczelka pod głowicę itp.
Micra pokonała na wyjeździe ponad 4500 km i zaliczyła jedną awarię - w centrum Sarajewa w godzinach szczytu, na samym środku ruchliwego skrzyżowania pompa paliwa powiedziała, że 30 lat uprawnia ją do przejścia na zasłużoną emeryturę. 30 minut pracy na trawniczku na diagnozę problemu i wymianę pompy rozwiązało skutecznie problem.
W ramach wycieczki odwiedzone zostały: Słowacja, Węgry, Bośnia i Hercegowina, Chorwacja i Rumunia. W Rumunii punkt obowiązkowy każdego petrolheada - Trasa Transfagaraska.
Jazda takim małym rumplem po górskich drogach z naprawdę stromymi podjazdami i zjazdami była wspaniała! Raz, że gibie się to puzdo, małe kółka i niewielka szerokość powodują brak możliwości jazdy w koleinach - słowiański tryb jazdy nabiera dzięki temu niezwykłej pikanterii.
Kupa uśmiechu, dużo interakcji po drodze, konsternacje pograniczników i podejrzenia o przemyt narkotyków - to was moi drodzy omija gdy wybieracie zwykły, współczesny samochód nad starego grata ruszając na wakacyjny wyjazd.
Z całego serca zachęcam Was do podróżowania takimi wozami, niezapomniane przygody gwarantowane.
#youngtimer #motoryzacja #podroze #nissan
Komentarz usunięty przez autora
Trzeba było się na górę skoczni wpierdzielić, kawałek wcześniej przed zjazdem w dół jest odbicie na parking bezpośrednio pod nimi. ( ͡° ͜ʖ ͡°)ノ⌐■-■
BTW, co do:
To no nie wiem. Patrząc na BiH jak tam co drugie auto to Golf dwójeczka. XD Spotkałem go nawet w najwyżej położonej i z najtrudniejszym dojazdem wiosce.
Co do dziwnych sytuacji - brak. Raczej pozytywny odbiór, chociaż większość ludzi nie czuje klimatu jazdy gratem. Jedynie miałem drobny kwas z Bośniackim pograniczkiem który chyba chciał łapówkę (domagał się rachunków i faktur za wszystko co miałem w aucie), ale po rozmowie z innym, bardziej wyluzowanym puścili mnie.
W Bośni ostatni raz byłem 5 lat temu i widać, że populacja mk2 znacząco zmniejsza się. Korozja w tamtych regionach pewna jak śmierć i podatki ( ͡° ͜ʖ ͡°)