@Mikser_wieczorny: @cheeseandonion: To pociąg Kolei Retyckich przez przełęcz Bernina w Szwajcarii. W tych pociągach (nie tylko w dodatkowo płatnych ekspresach wycieczkowych, ale też w zwykłych osobowych) okna otwierają się do samego dołu i można wyglądać, bo trasa jest bardzo widokowa. Oprócz tego część pociągów ma coś na kształt wagonu towarowego, gdzie nie ma dachu i można jechać na świeżym powietrzu. https://en.wikipedia.org/wiki/Bernina_railway
@ms93: @DorodnyTucznik: @cheeseandonion: Aż mi się anegdotka przypomniała. Wracałem z 10 lat temu w grudniu ze Stanów z przesiadką we Frankfurcie. Ze względu na opady śniegu całe lotnisko zostało zamknięte, jak po dwóch dniach ruszyło to jako singiel bez dzieci byłem ostatni w kolejce oczekujących do odlotu i jako jedyną opcję na powrót do domu
@cheeseandonion fake. Nikt nie jest taki szczęśliwy jadąc pociągiem. Nigdy nie widziałem żeby ktoś się uśmiechał. Raz tylko konduktor jak złapał gościa bez biletu.
@dran2 ja miałam tak, że wracaliśmy z niebieskim po naszym półrocznym, pełnym przygód pobycie w Azji. Tam słońce, gorąc, uśmiechnięci ludzie, piękne krajobrazy, itp. Przylecieliśmy na lotnisko w Modlinie pod koniec listopada i musieliśmy się dostać na PKP. Problemy zaczęły się zaraz po lądowaniu, bo automaty z biletami były popsute, autobus uciekł, więc już na początku był mały zgrzyt. Do Krakowa jechaliśmy pociągiem, który pewnie już w czasach PRL był mega przestarzały,
@Bianci: to wszystko przez wykop. Odpaliłam filmik, wiadomo - ciekawość zwyciężyła. Ale zasłoniłam jedno oko, a drugim patrzyłam tylko trochę, przygotowana na to, że
Mirki, macie w życiu osoby, których nie możecie zapomnieć pomimo upływu wielu lat? Chodzi mi o jakieś platoniczne miłości, obiekty westchnień. Ja do tej pory nie mogę sobie z tym poradzić, nawet zajęcie się czymś nie pomaga
https://en.wikipedia.org/wiki/Bernina_railway
@ms93: @DorodnyTucznik: @cheeseandonion: Aż mi się anegdotka przypomniała. Wracałem z 10 lat temu w grudniu ze Stanów z przesiadką we Frankfurcie. Ze względu na opady śniegu całe lotnisko zostało zamknięte, jak po dwóch dniach ruszyło to jako singiel bez dzieci byłem ostatni w kolejce oczekujących do odlotu i jako jedyną opcję na powrót do domu