Aktywne Wpisy
Boski_Emil +873
Dzieńdoberek! Teraz już bez błędu!
Mój ostatni występ w 1z10 zaowocował dość dużą ilością punktów i wielką ilością plusów przy moim wpisie. Dzięki takiemu szczęśliwemu zestawieniu wystąpię dziś w Wielkim FInale 1z10! Mogę tylko gorąco zachęcić wykopowych kibiców do oglądania i komentowania, daję namiary:
Wielki Finał Jeden z dziesięciu
19:00
TVP1
Zaraz spróbuję zawołać poprzednich plusujących, może mi się jakoś uda xD
#1z10 #telewizja #teleturniej #pokazmorde #tvp #rozrywka #hobby
Mój ostatni występ w 1z10 zaowocował dość dużą ilością punktów i wielką ilością plusów przy moim wpisie. Dzięki takiemu szczęśliwemu zestawieniu wystąpię dziś w Wielkim FInale 1z10! Mogę tylko gorąco zachęcić wykopowych kibiców do oglądania i komentowania, daję namiary:
Wielki Finał Jeden z dziesięciu
19:00
TVP1
Zaraz spróbuję zawołać poprzednich plusujących, może mi się jakoś uda xD
#1z10 #telewizja #teleturniej #pokazmorde #tvp #rozrywka #hobby
Lolenson1888 +336
Takiego mema przesłał mi wczoraj kolega z firmy z #zielonagora xD
#lubuskie #heheszki #humorobrazkowy
#lubuskie #heheszki #humorobrazkowy
26 września 1981 r. Bruce Dickinson został wokalistą grupy Iron Maiden.
Pierwszą płytą Żelaznej Dziewicy, na której usłyszeć można byłego wokalistę grupy Samson jest trzeci album studyjny - "The Number of the Beast". Na krążku tym znalazły się m.in. klasyczne dziś kompozycje "Run to the Hills" (pierwszy singiel Iron Maiden nagrany z Brucem Dickinsonem), "Hallowed Be Thy Name" oraz tytułowa.
Steve Harris, gitarzysta basowy Iron Maiden zaproponował Dickinsonowi zajęcie miejsca Paula Di'Anno, wokalisty z którym nagrali dwie poprzednie płyty. Bruce zgodził się bez dłuższego namysłu, jako że już wcześniej planował odejście z Samsona i chętnie widział siebie wtedy jako członka zespołu Iron Maiden:
„Obserwowałem ich, byli dobrzy, naprawdę cholernie dobrzy. Pamiętam, pomyślałem wtedy, że chciałbym do nich należeć. A raczej, że będę do nich należeć. Wiem, że będę. Nie próbowałem nawet znaleźć drogi dojścia do nich, po prostu czułem, że to nieuniknione. Myślałem sobie czego mógłbym z nimi dokonać, ponieważ zawsze byłem wiernym fanem Purpli, a Maideni jawili mi się jako drugie Deep Purple - nie tacy sami w sensie muzycznym, ale wywoływali podobny dreszcz emocji. Pomyślałem, że to właśnie z nimi powinienem grać, nie z Samsonem."
Iron Maiden - "The Clairvoyant"