Wpis z mikrobloga

@dawid131: U mnie jego potomek nadzorował dobrostan przedsiębiorstwa. Janusz senior zjawiał się jedynie jak był jakiś ważny "meeting" albo jak młody jechał na wakajki. Ja ponad możliwość większego zarobku cenie sobie spokój. Robię 8 godzin, potem mnie #!$%@? interesuje co się w firmie dzieje, mam ciekawsze sposoby spędzenia wolnego czasu.