Patrzcie jakie muszysko złapałam dla Stefana z łazienki :) Robacznica!
Jak ją wrzucałam w pajęczynę, to jeszcze się ruszała, więc jest szansa, że Stefan uzna ją za swoją zdobycz i zje :) Niech mu się zdrowo rośnie. Czytałam o nich, żyją do 3 lat i zjadają co popadnie (w tym nawet łapią i zabijają samego kątnika domowego!!!)
@Nordri: na zdjęciu dla niewtajemniczonych widzimy pająka z gatunku nasosznik trzęś (_Pholcus phalangioides_). Stefan jest panią (czyli ew. Stefanią?), bo trzyma kokon z jajami. Będą małe Stefaniątka.
@Nordri: Taka prosta zasada doboru karmy do pająka to: Lofiary<=Lpająka Gdzie L to wielkość ciała bez odnóży. Pająki pilnujące kokonów często mają inne priorytety w życiu niż jedzenie. Mój 4-letni syn ma 2 kątniki i o ile zawsze były głodne i chętnie jadły, o tyle gdy samica złożyła kokon to przegania owady karmowe zamiast je zjeść. Spokojnie. Wylęgną się i będzie gitara.
@Nordri Im mniej będziesz tam grzebał i manewrował tym lepiej. Pająki (poza niektórymi skakunami, np. Portia) to raczej prymitywne stworzenia i nie rozumieją, że chcesz dobrze. Jeśli przedobrzysz, to Stefania może uznać, że lokal stał się niebezpieczny i zwyczajnie się relokuje. Obserwuj, podziwiaj :)
@Nordri: jeśli tak lubisz bezkręgowce zachęcam do zajęcia się amatorsko #terrarystyka. Jest wiele gatunków o różnej charakterystyce, a satysfakcji przy niedużym nakładzie finansowo czasowym jest bez liku (｡◕‿‿◕｡)
Robacznica!
Jak ją wrzucałam w pajęczynę, to jeszcze się ruszała, więc jest szansa, że Stefan uzna ją za swoją zdobycz i zje :)
Niech mu się zdrowo rośnie.
Czytałam o nich, żyją do 3 lat i zjadają co popadnie (w tym nawet łapią i zabijają samego kątnika domowego!!!)
Taki Stefan w domu to skarb :)
#pajaki #pajonk #heheszki
źródło: comment_1633776119BFOwyr1QGLD55EGrXQ2EzM.jpg
PobierzChyba że tak od razu się na nią nie rzuca
Lofiary<=Lpająka
Gdzie L to wielkość ciała bez odnóży.
Pająki pilnujące kokonów często mają inne priorytety w życiu niż jedzenie. Mój 4-letni syn ma 2 kątniki i o ile zawsze były głodne i chętnie jadły, o tyle gdy samica złożyła kokon to przegania owady karmowe zamiast je zjeść. Spokojnie. Wylęgną się i będzie gitara.
Ale widzę, że niepotrzebnie, bo za duże dla niej jak piszesz :(
Teraz nie wiem czy lepiej je tam zostawić, czy zdjąć.
Widziałam właśnie, że Stefania ostatnio przybrała na wadze, ale myślałam, że to od dobrobytu. A tu takie kwiatki (ง✿﹏✿)ง
!!! Giez na szczęście sam odpadł.
Masz rację, lepiej tam nie grzebać, rośnie jak na drożdżach bez pomocy.
Obserwuję od maluszka (｡◕‿‿◕｡)