Wpis z mikrobloga

@erni13: dla niemca to 2€ to to samo co 2zl dla Polaka, przeciez jak skonczysz zawodowke i umiesz jezyk i nie musisz placic agencji to masz 4000€, spojrz sobie na ogloszenia. Pojdziesz do sklepu, do Netto i kupisz wykwintna Hinterkochschinke za 1.39€, a w Polsce u rzeznika poledwica kilkadziesiat zlotych. Pojdziesz do Mangaldönner i masz posilek w lokalu za 20zl, a w Polsce u tej gesslerowej chca pare stow za jedzenie.
  • Odpowiedz
@zaloz_konto23: Do tego sprawdziłem ceny i typowy niemiec za 2k euro kupi sobie 2000 paczek żelek haribo a typowy Polak co zarabia 2k ale złotych kupi sobie takich paczek 500 powiedz mi jak do tego doszło????????
  • Odpowiedz
la niemca to 2€ to to samo co 2zl dla Polaka, przeciez jak skonczysz zawodowke i umiesz jezyk i nie musisz placic agencji to masz 4000€, spojrz sobie na ogloszenia


@zaloz_konto23: Mhm. 160h 4000 euro na reke. Ok 37 euro brutto za godzine na umowie o prace, gdzie firma zapewnia wszzystko. Linkuj ogloszeniami albo zamilknij.
  • Odpowiedz