[czechu92]

Ostatnio rzadko jeżdżę i samochód czasem stoi tydzień czy dwa na parkingu. Już drugi raz mam sytuację że akumulator mi pada i nie mam nikogo kto by miał blisko zeby poratować kablami.
Szukam taniego urządzenia które by mi startowało samochód w takich sytuacjach.
Poleca ktoś coś?

#motoryzacja #samochody #auto

[Atreyu]

@czechu92: battery starter, z chin 100-150zł

[Kuork]

@czechu92: ja mam jakiś jumpstarter z blitzwolfa i jest naprawdę spoko, kiedyś odpaliłem 3 razy auto bez problemu jednego dnia ( ͡° ͜ʖ ͡°) bez ładowania i dalej było 3/4.

[T.....e]

@czechu92: ja od siebie polecę urządzenia marki noco, one nawet na zachodzie są popularne.

[z.....g]

@czechu92: Odłącz żółty kabel z radia

[Atreyu]

marki noco

@Trixie: Noco ma bardzo fajne jakościowo startery (i prostowniki) ale najsłabsze to 350zł, te lepsze do 1000zł ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Jak ma być tanio to chińskie też dają radę. Takim odpalałem już kilka aut, w tym V6 na luzie. Można za 150-170zł kupić bardziej "markowego" Baseusa czy Blitzwolfa

[misiekmr]

@czechu92: w lidlu czasem jest 2w1 starter i prostownika, ok 200zl

[piotrgatek]

@czechu92 taniej wyjdzie nowy AKU