Wpis z mikrobloga

@Zjem_Ci_nos: To jest kwestia podejścia, jak ktoś sobie wmówi że się masturbuje bo jest życiowym przegrywem to później ma doła, do tego trzeba pozytywnienie. W sumie to mocno społeczna kwestia, bo facet musi mieć kobietę a jak robi to sam to jest frajerem. Za to kobieta z wibratorem jest nowoczesna i wyzwolona.

Oczywiście uzależnienie się od całodniowego walenia do chorych filmów również ma wpływ na samoocenę.
@ray1902: jeżeli mam być na nofapie a przez to moj mózg bedzie mi robił schizy i mnie podpuszczał, że cokolwiek co wygląda jak kobieta będzie mnie podniecało i nie dawało myśleć o sprawach codziennych

to ja wolę stracić trochę godności i się zresetować co kilka dni niż tracić całkowitą godności i zarywać do brakującego ogniwa byleby liczyć na ten mityczny keks.