Wpis z mikrobloga

Mircy szukam auta do 10k z silnikiem idiotoopornym. Tani w eksploatacji, gaz, jak coś się zdupczy, to żeby w miarę tanio naprawić. Silnik jakis mały max 1.6, sedan/Kombi. Głównie chodzi mi o auto do dojazdu do roboty żeby z parę lat posłużyło i jakies trasy max 100km raz na parę miesięcy. Wygląd i marka nie ma znaczenia, aby stan techniczny pozwolił pojeździć te parę lat bez napraw co miesiąc. Możecie coś polecić?
#motoryzacja #samochody
  • 7
  • Odpowiedz
żeby z parę lat posłużyło


@WReich: serio nie mówię tego ze złośliwością, ale za 10k auto na pare lat? Na rok, dwa, góra trzy może. Później zaczynają się belki, rozrządy, opony nowe trzeba kupić, każda inwestycja będzie boleć.

Ode mnie leci Clio III z 1.2 16V
  • Odpowiedz