Aktywne Wpisy
ZenujacaDoomerka +116
Baba nigdy na studniówce nie była, na balu gimnazjalnym. stała pod ścianą.
Jak klasa sobie zdjęcia robiła to specjalnie mnie nie zawołali żeby mnie na nich nie było i powiedzieli, że wyszłam.
Jedyna przyjaciółka z którą poszłam mnie zostawiła po 30 min dla innej grupki.
Przez te niby najlepsze lata życia mam traumę aż do grobowej deski a jakiś chuop przyjdzie powie, że ma traumę bo rodzice mu kazali być grzecznym
Już
Jak klasa sobie zdjęcia robiła to specjalnie mnie nie zawołali żeby mnie na nich nie było i powiedzieli, że wyszłam.
Jedyna przyjaciółka z którą poszłam mnie zostawiła po 30 min dla innej grupki.
Przez te niby najlepsze lata życia mam traumę aż do grobowej deski a jakiś chuop przyjdzie powie, że ma traumę bo rodzice mu kazali być grzecznym
Już
Aokx +288
Dymitry Glukhovsky - 'Metro 2034' [gatunek: SF]
Powróciłem do Uniwersum Metro. Po fenomenalnym 'Metro 2033' spodziewałem się czegoś równie dobrego i szczerze się zawiodłem. Autor umieścił w swoim wspaniałym świecie historię jakby zupełnie od niego odrealnioną. Bohaterem staje się staruszek o jakże wdzięcznym pseudonimie Homer, który według maksymy 'non omnis moriar' pragnie sięgnąć po nieśmiertelność pisząc w postapokaliptycznym moskiewskim metrze swoją powieść. Wszystko rozbija się o analizę natury ludzkiej i wspólne perypetie grupy zupełnie przeciwstawnych sobie osób w składzie: naiwna i głupiutka dziewczynka, wyżej wymieniony staruszek, bard komunista i komandos psychopata, oraz ich śledztwo w sprawie tajemniczej ciszy na jednej ze stacji.
Historia trochę naciągana, postacie tak wykreowane, że aż karykaturalne. Brak wyrazistego i ciekawego bohatera głównego jak w poprzedniej części. I zakończenie rodem z groteski.
Stąd moja ocena:
5/10 przez sympatię do 'Metro 2033'.
Zapraszam do dyskusji innych, którzy również czytali powyższą pozycję i mam nadzieję, że za dużo nie zaspojlerowałem w mojej pseudorecenzji tym, którzy zamierzają po nią sięgnąć.
Mimo to nie zrażam się i zgłębiam kolejne książki z Uniwersum Metro. Na celownik idzie teraz 'Piter', a później trylogia Diakowa.
#bookmeter #uniwersummetro #metro2033 #ksiazki #czytaniejestfajne #recenzjazdupy
.to nie ten Artem ;-) A książkę trzeba traktować trochę inaczej niż poprzednią część. No i w piterze jest dodatkowy rozdział do 2033 "Ewangelia według Artema"