Wpis z mikrobloga

Hej, mam trochę dziwną akcje, kupiłem 7.10.2021 macbooka Pro paczka wysłana została 16.10 odebrana 18.10 przez rodziców ponieważ mnie nie było. Laptopa odpakowałem i próbowałem uruchomić 19.11 ale okazało się że nie reaguje na ładowarkę ani na próbę włączenia. Sprzęt odesłałem do sklepu w nadzieji ze zostanie problem rozwiązany. Dziś otrzymałem telefon ze MacBook jest zalany z mojej winy i mogą mi go odesłać. Jakies porady co w takim przypadku zrobić ?

#komputery #apple #macbook #pytanie #pytaniedoeksperta
  • 15
kupiłem 7.10.2021 macbooka Pro paczka wysłana została 16.10 odebrana 18.10 przez rodziców ponieważ mnie nie było. Laptopa odpakowałem i próbowałem uruchomić 19.11 ale okazało się że nie reaguje na ładowarkę ani na próbę włączenia


@Hefalumpek: ja nie wierzę, myślisz że sklep by uwierzył?

Sprawdzałeś po numerze seryjnym czy gwarancja nie była uruchomiona wcześniej?
Myślałem, że to nówka była. Trochę patowa sytuacja.

Ja nawet jak kupuję nowe rzeczy to zawsze nagrywam filmik z otwarcia paczki i sprawdzenia sprzętu.
Nawet jeśli nikt Cię nie oszuka to zawsze mogą uszkodzić coś w transporcie. Ale przy używkach to obowiązkowo trzeba rejestrować moment rozpakowania, bo inaczej nie masz dowodu.
@Hefalumpek: Sklep wymyślił sobie fajny sposób na biznes. Na 10 jeleni znajdzie się jeden, który będzie w stanie udowodnić winę sklepu / kuriera i nawet jeśli zwrócą hajs to na pozostałych zarobią.

Produkty Apple dla polaka są na tyle drogie, że sprzedawcom opłaca się kombinować. W życiu bym nie kupił używanego Maca czy iPhone.

Oczywiście nie pochwalam takich praktyk. Trzymam kciuki za pozytywne rozwiązanie sprawy. Zapamiętaj tę lekcję na przyszłość (
@Hefalumpek: jezeli allegro to od razu im dyskusje zakładaj. Prawo stoi po Twojej stronie do momentu, w którym sprzedający udowodni, że wysyłał laptopa 100% sprawnego bez wymienionej przez Ciebie wady. A na 99% nie udowodni bo nie ma jak, musieliby mieć nagrany filmik jak sprawdzają laptopa a następnie go pakują.

Miałem kiedyś podobną sytuacje, tylko ja bylem sprzedającym. Towarem był mój laptop który jak myślałem był w 100% sprawny. Po sprawdzeniu
@Hefalumpek: tylko z nimi musisz ostro. Wiem jak to brzmi xD ale to są zazwyczaj zwykli klikacze w takim powiedzmy allegrowym call center i rzucają skopiowanymi regułkami. Nie kontaktuj się ze sprzedającym poza dyskusją, wszystko co ma niech wrzuca tam.

No i daj znać jaki finish sprawy ;)