Wpis z mikrobloga

Cześć, W Linux mam tmpfs i ramfs a czy jest coś analogicznego wykorzystującego tylko swap i nie ulegającego wykasowaniu po restarcie? chciałbym sobie podmontować taki swap dysk a na nim  umieścić plik dysku wirtualki na którym man swapa, wiem że zakręcone ale na swap nie mam dziennika systemu plików a swap mogę mieć na raidzie 0 itp itd.
#linux
  • 9
nie prościej zrobić na przykład partycję ext4 bez dziennika?


@maisterwihaister: chodzi że chciałbym mieć jedną przestrzeń wymiany dla głównego systemu i maszyn wirtualnych, ext4 się komplikuje jeśli znowu bym na nim tworzył plik wymiany dla głównego systemu co w sumie skończyło by się nie optymalną wydajnością, nadmiernym zużyciem miejsca i komplikacją
chodzi że chciałbym mieć jedną przestrzeń wymiany dla głównego systemu i maszyn wirtualnych


@noHuman: to chyba nie ma prawa tak działać. Jak sobie wyobrażasz, że z jednej przestrzeni swap korzysta i system hosta i guesta?

i nie ulegającego wykasowaniu po restarcie?


@noHuman: w zasadzie do tego służą właśnie systemy plików. Nie rozumiem po co chcesz w to swap mieszać.

Nie wiem też do końca co tak naprawdę chcesz osiągnać ale
to chyba nie ma prawa tak działać.


@Kryspin013: na razie postawiłem swap maszyny wirtualnej na tmpfs :D i działa ale to pier..nie po restarcie gospodarza.

PS: w zasadzie potrzebny mi taki tmpfs tylko trzymający dane w swap. a teraz jest ram+swap i kasowanie po restarcie.
w zasadzie potrzebny mi taki tmpfs tylko trzymający dane w swap


@noHuman: Ziomek ale tmpfs jak nazwa wskazuje symuluje normalny systemplików. W swapie nie masz systemu plików. To czego ty potrzebujesz to system plików więc za #!$%@? nie rozumiem po co chcesz umieszczać to w swapie? Już szczególnie, że swap pełni konkretną rolę. Czemu nie możesz po prostu stworzyć pliku dysku twardego w zwykłym fs albo jak ci napisałem na LVM-ach
za #!$%@? nie rozumiem po co chcesz umieszczać to w swapie?


@Kryspin013: chyba w tym momencie nic na to nie poradzę :( Jeśli chodzi o Linuxa to puki prawa matematyki i fizyki nie mówią inaczej nie przyjmuje do wiadomości "nie da się" ;)