Wpis z mikrobloga

@elementyzaskoczenia: prawda, w sumie o gwarancji nie pomyslalem. W takim wypadku to pewnie najlepiej kupic tam gdzie sie bedzie z niego korzystac, bo o ile jeszcze w UK powinni polska gwarancje spokojnie uznac, to w Polsce angielskiej gwarancji za diabla nie uznaja
@elementyzaskoczenia: wiesz, rodzice mi czasem podsylaja (a raczej podsylali, bo po brexicie nie probowalem) jakies sprzety kupione w Polsce zebym w UK dal na naprawe gwarancyjna - ponoc duzo latwiej niz je**c sie z gwarancja w Polsce. Ale z 55 calowym telewizorem to raczej nie wchodzi w rachube.
@PowrotnikPolska: Z tym telewizorem to uważaj, też kupiłam TV OLED LG w UK, po 2 latach pojawiły się plamy na ekranie (wada fabryczna z powodu nadmiernie nagrzewającej się matrycy), gwarancja nie obejmuje, 1400 funtów w plecy ¯\_(ツ)_/¯