Wpis z mikrobloga

@szunis: Tak jak nie lubię Korwina, tak to pytanie jest kompletnie z #!$%@? xD

Szczególnie w kontekście prowadzenia jakiejkolwiek kolekcji. 95% wszystkich historycznych kolekcji w Polsce jest tematycznie zamknięta albo w III Rzeszy, albo w ZSRR. Głównie dlatego, że oba tematy są po prostu tanie do poprowadzenia, bo postsowieckiego i posthitlerowskiego złomu jest u nas od #!$%@?.
@Kotouak: Nie chcę Ci nic mówić, ale w latach 90. mniej-więcej tak było. Całymi Żukami się ten złom wywoziło gdzieś na Zachód. Tak jak dzisiaj o czwartej rano dziadki wychodzą z psami, tak wtedy to o czwartej rano się wychodziło z detektorem do lasu. To były takie czasy, że średnio co tydzień w wiadomościach było o jakimś typie, który znalazł jakiś granat i zrobił nim sobie krzywdę. Albo że sąsiedzi #!$%@?
@AgLagylak: ogólnie lata 90 to był rozgardiasz. Jednak najwięcej "pamiątek" to z oczywistych względów, znajdowano trochę wcześniej.
W latach 90 to człowiek się raczej potykał o stragany z podrabianymi jeansami i pirackie płyty/kasety, niż o niemieckie miny ¯\_(ツ)_/¯
@Kotouak: A Ty w ogóle potrafisz czytać ze zrozumieniem? Bo od początku mówię o tym w kontekście kolekcji historycznych.

Moja teza - "Ogromna większość polskich kolekcji historycznych jest zamknięta w temacie III Rzeszy i ZSRR"
Twoja odpowiedź - szydera z tego, że ten sprzęt się wala na ulicach.

No w dużym uproszczeniu tak jest. Przejdź się na jakikolwiek bazar z historycznymi pierdołami. Jakikolwiek. 70% z tego, co tam znajdziesz, to będą
@AgLagylak dobra to teraz na poważnie ()
Nie neguję Twojej tezy/hipotezy. Zgadzam się z tym, że kolekcjonerzy w Polsce zaczynają przygodę od egzemplarzy radzieckich i niemieckich. Również przyjmij proszę wyrazy uznania dla Twojej wiedzy historycznej.
I nie bierz tego tak personalnie - ja po prostu tak mam, że lubię sobie czasem robić jaja i pisać głupoty. To nie jest nic przeciwko Tobie.
Jeśli Cię uraziłem, to przepraszam.