Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 71
Hamiltoniarze wytłumaczcie mi jedną rzecz. Nawet jeśli Hamilton nie wiedział że może wyprzedzić (co i tak jest głupie) to dlaczego wjechał w Maxa? Nie potrafi utrzymać dystansu? Max nie hamował gwałtownie, więc Ham mógł spokojnie zwolnić i nawet jechać za nim
#f1
  • 19
  • Odpowiedz
@Mck_98: Walczyli ostro przez cały wyścig, LH zaczął się zabierać za niego od prawej, Max zaczął zjeżdżać do prawej i delikatnie zwalniał. Następnie odbił w lewo i dalej zwalniał. Ham nie mając info ze to jest przepuszczenie założył, ze to kolejna brudna zagrywka obronna i trzymał się za Maxem, aby ponownie odbić na prawo. Jednak dalsze hamowanie Maxa sprawiło, ze doszło do kontaktu. Nieporozumienie
  • Odpowiedz
@Mck_98: to jest wyścig a nie jazda po publicznej drodze - zwalnianie to anomalia - tym bardziej, że Ver nie zjechał na bok. Wyobraź sobie, że gonisz typa którego nie lubisz, który jeździ "jak debil" w twoim mniemaniu i ten typ zwalnia - będziesz myślał, że "o, chce mnie puścić"?
  • Odpowiedz
@wpisynienawisci: W dłuższej perspektywie tak, ale w chwili oddania mogłoby to wyglądać mniej więcej tak jak to kolejne oddanie pozycji przez Maxa i natychmiastowe wyprzedzenie. Oczywiście to tylko teoria, ale musi być jakieś wytłumaczenie tej sytuacji ¯_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Mck_98: to jest wyścig a nie jazda po publicznej drodze - zwalnianie to anomalia - tym bardziej, że Ver nie zjechał na bok. Wyobraź sobie, że gonisz typa którego nie lubisz, który jeździ "jak debil" w twoim mniemaniu i ten typ zwalnia - będziesz myślał, że "o, chce mnie puścić"?

@waco: normalny kierowca by pomyślał że przeciwnik ma awarie i go ominął. Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę, ale na
  • Odpowiedz