Ja #!$%@? jadę właśnie u bahnem w Berlinie. Od momentu jak wsiadłem słyszę, że jakaś kobieta kłóci się z gościem po rusku. Do tego mordę zaczyna na nich drzeć kulawym niemieckim obsrany żul, który siedzi na końcu waagonu, żeby problemy wyjaśniali gdzieś indziej. Oni sobie nic z tego nie robią a żul za każdym razem jak otwierają japy krzyczy "zamknąć mordy" po niemiecku. Na kolejnej stacji wsiada jakaś bezzebna baba i zaczyna rozmawiać sama ze sobą. Ewidentnie spizgana. To już koncert na cztery głosy. Kolejna stacja wsiada baba i próbuje wciskać gazety. Nieostrożnie podchodzi do zula i prawie dostaje strzala. Wysiada od razu. Ruskie wysiadają też po ostatnim wydarciu mordy. Ćpunka jedzie dalej i #!$%@? do siebie aż żul jej nie #!$%@? ale nie przestała #!$%@? tylko sciszyla głos xD Na kolejnej stacji wsiada chłop i podchodzi do każdego ze bezdomny i by chciał pieniążka. Stację dalej wysiadają oboje z ćpunką, która żegna się ze wszystkimi. Żul idzie spać
Turas wysiadł ze mną na stacji. Trochę się uspokoił ale jak wychodziłem na powierzchnię to jeszcze jego ni to płacz ni to ryk odbijał się echem na stacji. Ja już w mieszkaniu.
Jutro zaczynamy od nowa bo tak jeżdżę do pracy ( ͡º͜ʖ͡º)
@Benne: No a nie? Chyba nigdy w życiu nie widziałem tyle patologii w komunikacji miejskiej co w Berlinie. Podoba mi się to miasto, ale to co tam się dzieje to przekracza ludzkie pojęcie.
żul za każdym razem jak otwierają japy krzyczy "zamknąć mordy"
to jakiś żul z rigczem się trafił że innych uciszał, ja ostatnio trafiłem na żula wysokiego poziomu uzbrojonego w przenośne #!$%@? radio odpalone na 120 decybeli, do tego oczywiście sam do siebie coś głośno gaworzył, a nie było jeszcze nawet wieczora
@ZlyPanRoman: mieszkałem przez dobre dwa miesiące w Berlinie i potwierdzam - tamtejsza komunikacja miejska to taki folklor, że nawet Wałaszek by tego nie wymyślił XDDD
@ZlyPanRoman: Dzień jak codzień w Berlińskim U (⌐͡■͜ʖ͡■) Ja już nawet przerabiałem: 1) wykrwawiającego się ćpuna, przez którego było wstrzymane metro 2) murzynkę która groziła mi nożem do masła (XD) 3) turasa który palił papierosy w wagonie i odpalił się alarm przeciwpożarowy Parę historii bym jeszcze pewnie znalazł, ale nie chce mi się zastanawiać.
@ZlyPanRoman: Prawie podobnie miałem przy pierwszej przejażdżce berlińskim metrem tylko zamiast turasa to młody patusik niemiecki chciał sprzedać nam whisky XD
Dzisiaj mija 20 rocznica przystąpienia Polski do UE. Unia realnie zmieniła moje życie. Nie wyobrażam sobie Polski poza UE. Zaplusuj, jesli się za mną zgadzasz.
Od momentu jak wsiadłem słyszę, że jakaś kobieta kłóci się z gościem po rusku.
Do tego mordę zaczyna na nich drzeć kulawym niemieckim obsrany żul, który siedzi na końcu waagonu, żeby problemy wyjaśniali gdzieś indziej. Oni sobie nic z tego nie robią a żul za każdym razem jak otwierają japy krzyczy "zamknąć mordy" po niemiecku.
Na kolejnej stacji wsiada jakaś bezzebna baba i zaczyna rozmawiać sama ze sobą. Ewidentnie spizgana.
To już koncert na cztery głosy.
Kolejna stacja wsiada baba i próbuje wciskać gazety. Nieostrożnie podchodzi do zula i prawie dostaje strzala. Wysiada od razu.
Ruskie wysiadają też po ostatnim wydarciu mordy.
Ćpunka jedzie dalej i #!$%@? do siebie aż żul jej nie #!$%@? ale nie przestała #!$%@? tylko sciszyla głos xD
Na kolejnej stacji wsiada chłop i podchodzi do każdego ze bezdomny i by chciał pieniążka.
Stację dalej wysiadają oboje z ćpunką, która żegna się ze wszystkimi.
Żul idzie spać
#!$%@? to jeszcze metro czy już psychiatryk (ʘ‿ʘ)
#berlin #metro #niemcy
Właśnie wsiadł nabuzowany turas i drze #!$%@? przez telefon na babę xD
Żul pozostał spokojny. Chyba spał.
Jutro zaczynamy od nowa bo tak jeżdżę do pracy
( ͡º ͜ʖ͡º)
to jakiś żul z rigczem się trafił że innych uciszał, ja ostatnio trafiłem na żula wysokiego poziomu uzbrojonego w przenośne #!$%@? radio odpalone na 120 decybeli, do tego oczywiście sam do siebie coś głośno gaworzył, a nie było jeszcze nawet wieczora
U7 przez Neukölln.
Co na tej stacji się #!$%@? to można książki pisać
Komentarz usunięty przez autora
1) wykrwawiającego się ćpuna, przez którego było wstrzymane metro
2) murzynkę która groziła mi nożem do masła (XD)
3) turasa który palił papierosy w wagonie i odpalił się alarm przeciwpożarowy
Parę historii bym jeszcze pewnie znalazł, ale nie chce mi się zastanawiać.