Wpis z mikrobloga

#spiderman #mcu #marvel #endgame #loki #whatif #timetravel #multiverse
Wracam do mojego ulubionego tematu, czyli podróży w czasie w MCU. :)
MCU trzyma się zasad, ustalonych w Endgame!
Więc całe Multiwersum działa według zasad cofania w czasie z Endgame.
Wszystko jest jasne:
* Linia MCU jest jedna.
* Są odnogi lekko zmodyfikowane (obecnością podróżników w czasie z Endgame), w tym linia z której pochodzi Loki z serialu Loki + linie z wariantami ale tego nie zliczysz i są pomijalne bo nic o nich nie wiemy.
* Linie Garfielda i Tobeya są pojedyncze dla nich + odnogi, z wyciągniętymi ich przeciwnikami.
Czyli przeciwnicy Garfielda i Tobeya, są z odnóg, a ci co umarli, to umarli.

W MCU, podróże w czasie, to bardziej generowanie światów i postaci.
A to co się wydarzyło, nie da się odkręcić.
Tak np. świat główny MCU nie został zmieniony wstecz przez zaklęcie Petera, tylko teraźniejszość została zmodyfikowana. Gdzieś tam w linii MCU mogą być ukryte ślady po Spider-manie i będzie można je po prostu "odkryć".

Źródła i więcej:
Mój ostatni wpis na temat timetravel/multiverse:
https://www.wykop.pl/wpis/60895293/#comment-216042223
  • 8
@look997: chyba w większości filmów nie tylko w MCU tak jest tłumaczona podróż w czasie (w sensie ze czasu tak naprawdę cofnąć się nie ma, po prostu powstają alternatywne rzeczywistości)
@look997: Zastanawiam się nad tym, czy Marvel nie będzie z tym coś mieszał. Podróże w czasie i multiverse był straightforward jeszcze w Lokim, ale gdy dodamy do tego Madness - robi się ciekawiej.

Bo zakładając ustalony dotychczas paradygmat - Bully and Garfield wrócili do swoich linii, Sinister Six(bez Venoma) zniknęło ze swoich linii w momencie śmierci(?) i pojawiło się w całkowicie nowych, jako "naprawione" wersje. I tutaj ciekawe ile mieli czasu
chyba w większości filmów nie tylko w MCU tak jest tłumaczona podróż w czasie (w sensie ze czasu tak naprawdę cofnąć się nie ma, po prostu powstają alternatywne rzeczywistości)


@DavyX: Klasyki raczej inaczej to pokazują. I zresztą ludzie komentujący MCU też najczęściej przedstawiają to inaczej.
No sama rozmowa w Endgame była dlatego, że ludzie są nauczeni podróży w czasie z klasyków.
Czy taki naprawiony Doc Ock przeteleportował się uradowany do "swojego" uniwersum tylko po to by być przygniecionym przez reaktor?


@Paranoija: To jest decyzja scenarzystów, wiec trudno powiedzieć.
Pewnie, zakładając że pamiętał wszystko z przed przeniesienia, było to jeszcze przed utopieniem reaktora, bo pytał Petera, co Peter z nim zrobił.
Ale czy będzie miał czas na wymyślenie innego rozwiązania, niż samemu tą konstrukcję zawalić? Trudno powiedzieć. :D
Bo chyba nie jest to
@look997: Aha, i jeszcze tak myślę, że linia Tobeya i Garfielda to są... odnogi linii MCU!
Wydaje mi się, że na razie w MCU mamy tylko główną linię, i linie alternatywne do ten głównej.
Tak np. w What if...?, mowa jest wyłącznie o liniach alternatywnych do głównej linii MCU.

A dlaczego linie Tobeya i Garfielda różnią się tak bardzo, że mają mocno inne historie, inaczej wyglądają i ich światy są inne?
@Paranoija: > ciekawi mnie czy Evil Strange jest tym samym co z What If?

Jeśli się nie mylę to evil strange nie był do końca taki evil? Więc czemu miałby być jego przeciwnikiem?


Chyba, że to będzie Strange z jeszcze innej linii? To też jest możliwe