Wpis z mikrobloga

@piwniczak
A co tu jest do ratowania?.
Historia nie angażująca.
Casting większości postaci nie trafiony.
Wielki ból dupy co poniektórych(aktorki grające Faye i Edwarda) i tym że jak się nie podoba to się #!$%@?.
Spłycenie do minimum historii Grena i zrobienie z niego typowego transa bez przedstawienia jego historii(która idealnie wpisuje się w narrację Netflixa).
Jedna z nielicznych dobrych decyzji Netflixa o skasowaniu serialu.