Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Postanowiłem skorzystać z wolnego czasu na święta i tego, że zwolniam się z pracy w konsultingu i chciałbym wam poopowiadać o konsultingu strategicznym w Polsce i ile można wyciągąć z tego kasy.

Nie wiem, komu może się to przydać na wypoku xd, ale może będzie dla kogoś interesujące.

Doradztwo strategiczne polega na doradzaniu firmom lub klientom finansowym (fundusze private equity itp.) w strategicznych inicjatywach (np. nowy produkt) lub transakcjach (przejęcia, fuzje, integracje itp.). Część projektów jest na prawdę bardzo ciekawa i można poznać ludzi z zarządu funduszy lub największych spółek. Ale dużo projektów to po prostu robienie slajdów i raportów, z których ktoś może przeczyta 5 stron. Mimo wszystko nawet w najgorszym przypadku, to ciekawsza robota niż jakiś back office w SSC.

Firmy doradztwa strategicznego w Polsce podzieliłbym na 4 kategorie:
1. MBB
2. Tzw. Tier 2 (np. Oliver Wyman)
3. Działy strategiczne Big 4 (+ Accenture)
4. Działy konsultingu Big 4

MBB - warszawskie biura trzech najbardziej prestiżowych firm doradczych na świecie. Najlepsze zarobki i benefity (o tym więcej później), największy prestiż, najinteligentniejsi współpracownicy i najlepsze możliwości rozwoju (exity na wysokie stanowiska do klientów, sponsorowane MBA na najlepszych uczelniach na świecie). Z drugiej strony - najcięższe godziny pracy, ciągła dostępność dla klienta lub managera/dyrektora/partnera.

Tier 2 - kilka firm doradczych, głównie z Europy Zachodniej, płacą trochę gorzej niż MBB, ale wciąż świetnie. Mogą być trochę gorsze możliwości rozwoju wewnątrz firmy.

Strategia w Big 4 - działy zajmujące się strategią lub doradztwem transakcyjnym w firmach wielkiej czwórki. Zazwyczaj mają lepsze marże niż inne działy, a wraz z dłuższymi godzinami pracy, przekłada to się na (trochę) lepsze zarobki niż w reszcie big 4. Projekty mogą być równie ciekawe jak w mbb, ale ogólnie pod względem zarobków, perków w podróży i możliwości rozwoju, te firmy są ze dwie ligi niżej. Mimo wszystko, średnio godziny pracy są lepsze i trochę bardziej elastyczne.

Zwykły konsulting w Big 4 - czasem dostaną jakiś bardziej ambitny projekt, lub współpracują z działem strategicznym. Nie mam za dużo do powiedzenia (zwłaszcza dobrego xd) na ten temat. Może niezła opcja dla stażystów, którzy nie dostali się w firmy wymienione wyżej. Jeśli jest spoko manager, można codziennie skończyć pracę po standardowych 8-9h

Myślę, że opisywanie różnych szczegółów (np. podróży) nie ma sensu - jest sporo treści w internecie. Przejdę więc do dwóch najciekawszych rzeczy - pensji i czasu pracy.
(jeśli nie napisane inaczej - kwoty są brutto)

1. MBB:
Stażyści zaczynają na 9k (3-6 msc pracy), potem można zacząć jako analityk. Na początku 2020, każda firma płaciła 15k na wejście. Teraz się trochę zmieniło. Po roku do dwóch lat dostaje się 2-4k podwyżki. Po 3-4 latach zostajesz pełnym konsultantem, tutaj pojawiają się większe różnice, ale można wyciągnąć 30-35k miesięcznie. Powyżej zarobki już zaczynają zależeć dożo bardziej od performance i ilu klientów przynosisz. Partnerzy mają udziały w firmie, więc w dobrych latach pensje po kilka milionów rocznie nikogo nie szokują.

2. Tier 2
5-7k dla stażystów. Analitycy 10-12k. Konsultanci po 3-5 latach dostaną 25-35k. Kwestia zarobków managerów, dyrektorów i partnerów - podobnie jak w mbb, może 10-20% mniej. Ale duże wachania. Zazwyczaj wolniejsza progresja sprawia, że osoby z podobnym doświadczeniem wyciągną trochę mniej w Tier 2.

3 + 4. Big 4
Stażyści wszędzie dostają tyle samo. Teraz jest chyba 25pln/h. Więc w zależności od ilości pracy mogą wyciągnąć 4-6k. Podstawowa pensja analityków to właściwie żart, w zależności od firmy i managera, dostaniesz 6-7k. Na szczęście są płatne nadgodziny. Po roku ok. 2k podwyżki. Potem kilkanaście tysięcy dla seniorów (tu dużo daje ostre negocjowanie) i ok. 20k dla managera (po ok. 5 latach w firmie). Dyrektorzy dostaną koło 30k.

Analitycy na szczęście mają płatne nadgodziny. Jeśli są w na lżejszym projekcie lub dziale (np. doradztwo operacyjne lub dział bardziej analityczny) wyciągną koło 8k, na ostrym projekcie może się zdarzyć, że wpadnie nawet kilkanaście koła w danym miesiącu. Działy nie-strategiczne dostaną jakieś 10% mniej (ale też nie mają takich okazji na nadgodziny dla analityków i mniejsze opcje do negocjacji na wyższych stanowiskach).

Ogólnie wszystkie firmy wypłacają bonusy, ale nic wysokiego jak np. w bankach (jeśli nie masz najlepszego performance, możesz się spodziewać może ekstra pensji).

Co do czasu pracy, to są duże różnice między firmami i projektami. Nawet w mbb zdarzą się projekty, gdzie skończysz o 17. Ale ogólnie to tak:
1. MBB: Standard to 9-23, lżejszy projekt to 9-20, a cięższy to siedzenie po północy nawet do 3-4. Chociaż są różnice między firmami i jedna jest szczególnie znana z okropnych godzin w Warszawie.
2. Tier 2: Standard to 9-21, ale dużo zależy od projektu i siedzenie po nocy też nie jest niczym dziwnym.
3. Strategia w Big 4: Standard to 9-20, ale znowu siedzenie do 22 czy 23 nikogo nie zdziwi i jest bardzo częste. Mimo wszystko praca po północy to raczej rzadkość.
4. Konsulting w Big 4: Standard to 9-19. Przed deadline może kilka wieczorów do 22, mimo wszystko nie za często.

Myślę, że to najciekawsze elementy opowieści więc może krótkie podsumowanie.

Po pierwsze - jak się dostać? Główne źródło analityków to absolwenci SGH. W MBB biorą studentów z zagranicznych uczelni (głównie UK), potem z SGH, potem z PW i to prawie wszystko. Do pozostałych firm dostaniesz się też z innych dobrych uczelni w Polsce (UW, UJ, UWr plus politechniki). W Big 4 w ogóle nie są zbyt wybredni xd. Na wyższe stanowiska pomaga MBA, ale już osobna sprawa o tym pisać. Częste są też rotacje między firmami co kilka lat.

Po drugie - czy warto? Jak dla mnie, to nie xd. Ale żeby było obiektywniej:
MBB jest świetne pod względem rozwoju i zarobków (bez stanowiska dyrektorskiego, w Polsce jest dosłownie kilka miejsc, które płacą lepiej). Jeśli zależy ci na kasie - idź tam. Ale pamiętaj, że właściwie nie będziesz mieć życia przez kilka lat.
Z kolei w Big4, są normalniejsze godziny, ale pensja jest już dość przeciętna jak na WWA. Moim zdaniem lepiej iść do normalnej pracy i robić nadgodziny sporadycznie (a pensja może być minimalnie niższa lub nawet wyższa xd - z tego co wiem tam serio próbują płacić jak najmniej się da). Może ma sens, jeśli jesteś tuż po studiach i świadomie chcesz pracować po 14h - wtedy z nadgodzin wychodzi ładna suma. Ale jeśli trafiasz do działu z małymi nadgodzinami (np. tech) lub masz umowę bez nadgodzin (od seniora), na prawdę lepiej iść gdzie indziej.

Jeszcze kilkanaście lat temu konsulting bardzo mocno przyśpieszał karierę. Ale mam wrażenie, że od kilku lat ten efekt jest coraz mniejszy i jeśli nie masz dużego szczęścia do dobrego exitu, to równie dobrze można było pracować u klientów (czy innych firm) od razu i bez takich godzin i stresu, a progresja byłaby podobna.

Ja się właśnie przenoszę do IT. Podobna kasa, a zero nadgodzin, właściwie bez stresu i mniej interakcji z idiotycznymi klientami ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Może kogoś to zainteresowało i w sumie jestem ciekaw, czy są tu jakieś Mirki, które też robiły w konsultingu i czy mają podobne odczucia.

#mbb #big4 #consulting #konsulting #it #korpo #pracbaza #wwa #zarobki #pwc #ey #deloitte #kpmg #accenture

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #61c8c4970ed247000a91f70a
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
  • 50
@clown9: Big4 to nie jest zadne top1, moze dla audytu, ale tam oprocz posiadania pary rak dzialajacych nie ma innych wymagan

Konsulting idzie tak jak kolega op napisal, a wszystkie transakcje po bankach czy butikach

Pytasz kto wybierany jest do tier1?
@clown9: Wiesz co, to bardziej chodzi o skonczone uczelnie

Jak przejdziesz na linkedinie po profilach firm, to (i) z polski bedzie 99% student ekonomicznych kierunkow sgh (ale to bardziej chodzi o sgh niz to ze studiuje x kierunek) a (ii) patrzac zagranicznie to chodzi o topowe uniwersytety na swiecie (londynskie np) i ludzie maja czesto rozne kierunki z wieksza/mniejsza ekonomicznych
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@crewlove: czyli jeszcze nadal się liczy tzw. "papier z nazwa" uczelni chociaż obecnie częściej się słyszy że nazwa uczelni nie jest ważna, a to co się potrafi.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@crewlove: wiem że sgh ogólnie kręci się wokół finansow/zarzadzania/podobnych ciekaw jestem czy ktoś po polibudzie ma szansę aby dostać się do takiej pracy i jaki musiałby skończyć kierunek na owej polibudzie
@clown9: Jak chcesz to poszukaj na linkedinie i zobacz, jakies pojedyncze bardzo osoby mysle sa, ale raczej dolaczyly pozniej w karierze i maja cos ze soba wyjatkowo wartosciowego - raczej wyjatki

@MJFM: zawodowymi nie, bo to z reguly moze byc twoja pierwsza praca

naukowymi tak, tzn. kazde osiagniecie na uczelni sie liczy (organizowales jakis event, dowodziles kolem, byles najlepszy na roku - o wszystkim sie pisze w CV) dodatkowo dobra
@MJFM: wiesz, kwestia co to jest i tak dalej, wszystko da sie przedstawic na plus, wazne by zbudowac swoje story itd

aczkolwiek sa pewne okreslone wymogi ktore latwo znalezc w internecie i jezeli bedziesz przeciwko komus z topowa uczelnia, ciekawa dzialalnoscia pozauczelniania itd to ta osoba bedzie wygladac lepiej