Wpis z mikrobloga

@anonymous_derp: Troszkę nawiązywałem do starego żartu:
Wchodzi dwóch milicjantów do księgarni i jeden mówi:
- Czy ma Pani zeszyty w kółka?
Na co drugi:
- Kolega jest nowy. Proszę mu dać czysty zeszyt a kółka to on sobie sam narysuje.
- A Panu co podać?
- Ja poproszę globus Polski.