Wpis z mikrobloga

@Moisze caly rozwoj Chin i USA wziął się w XX wieku z uwolnienia klasy średniej i tych najmniejszych przedsiebiorstw. Korelowało to z gwałtownym wzrostem PKB, ze zwiększona dzietnoscia (stad potem problem przeludnienia w Chinach) etc.

Ta pani mowi, że jest dokładnie odwrotnie. No nie jest. Pani gada głupoty. Nie dlatego, że jest kobieta i nie dlatego ze jest z lewicy. Dlatego ze się na tym kompletnie nie zna co udowodniła komentarzami na
Wówczas oba kraje rozwijałyby się w miarę równomiernie i bez wyraźnej korelacji z bogactwem klasy średniej (i niższych bo średnia pociąga za sobą pozostałe ponizej). A tak nie jest.


@ShooleR: To dlaczego PL po uzyskaniu dostępu do dużego rynku jakim jest UE rozwinęła się znacznie lepiej niż kraje które takiego dostępu nie uzyskały? Mimo że jest to gorszy rynek niż USA czy Chiny z uwagi na bariery językowe i prawne dużo
i po drugie - gdybyś mial racje to Rosja w czasie ZSRR byłaby gigantem ekonomiczny - duzy rynek wewnetrzny, dużo naturalnych bogactw i w zasadzie same duże firmy i praktycznie 0 małych ;)


@ShooleR: Sukces niejednego ma ojca. Więc i czynników jest więcej. Faktem jest że nawet najlepsze przepisy i najlepszy model gospodarczy dupa kiedy klientów brak.
@Moisze Bo większy rynek zbytu dużo robi, ale nie jest jedynym czynnikiem. Dostalismy poza tym sporo z funduszy europejskich.

Nie możesz patrzeć na gospodarkę zero-jedynkowo. Duze firmy tez sa potrzebne, ale głównie dlatego ze dają stabilna i srednia place tym najbardziej leniwym i najmniej zdolnym - takich tez jest dużo. To prawda. Ale to małe firmy są kolem zamachowym gospodarki bo glownie tam powstają innowacyjne pomysły, tam alceptuje się większe ryzyko itp.
@Moisze poto jest wolny rynek. Nikt nie jest w stanie zaspokoić swoich potrzeb samodzielnie. Stąd specjalizacje itp. W wolnej gospodarce zawsze jest na coś popyt. Jak nie ma pieniędzy to wchodzi barter ale z ekonomicznego ptk widzenia to żadna różnica.

Większość problemów gospodarczych, glod itp itd to wynik beznadziejnej polityki gospodarczej - czyli zbyt duże regulacje.
@Moisze Ale kumasz, że duże firmy wykupują startupy od prawie 10 lat, a nie tworzą wlasnie rozwiązania. Wiesz dlaczego? Dlatego ze same nie są w stanie wytworzyć tak wielu produktów, z których tylko kilka okaże się sukcesem.

To Startupy są innowacyjne. Mikroprzedsiębiorstwa. Nie zbiurokratyzowane korpo.
Ale kumasz, że duże firmy wykupują startupy od prawie 10 lat, a nie tworzą wlasnie rozwiązania. Wiesz dlaczego?


@ShooleR: To pokaż mi który startup przejęty przez facebooka, google, apple czy innego fang-a był małą firmą odpowiadającą definicji małej firmy czyli takiej zatrudniającej do 50 osób. Zresztą sukces amerykańskich startupów jako innowacyjnych znowu nie wynika z tego że takie firmy częściej opracują coś innowacyjnego a z tego że jest ich poprostu mrowie
@koziol87: nowy wspaniały świat, w którym rządzą nami korporacje. korporacje, które unikają płacenia podatków i wyzyskują pracowników
mokry sen lewaczki, która nie rozumie, że siłę i stabilność kraju buduje klasa średnia, a ci są albo specjalistami z dobrą pensją, albo prowadzą własny biznes. Cżęsto właśnie "biedafirmę".
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@ShooleR:

Ale to małe firmy są kolem zamachowym gospodarki bo glownie tam powstają innowacyjne pomysły, tam alceptuje się większe ryzyko itp.


A nazwij jedną innowacje pochodząca z Twojego lokalnego Januszeksa? Póki co to jedyny pomysł na innowacje to zatrudnić więcej ukraincow na czarno ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Moisze Stary ale ogarnij wielkosc tych aplikacji. Nawet jak tam pracowało 60 osób to max. I nadal to mikrofirmy czy jak wolisz biedajanuszeksy.

Unas Januszeksy są #!$%@? bo duże korpo wala mega zatory płatnicze (ja mam mikrofirme a musze mieć ~50tys na koncie plynnosciowym) i zabijające koszty pracy.

W mojej branży wszyscy siedza na działalności bo mimo ze jest całkiem spoko to obecność dużych podmiotów i wysokie koszty zatrudnienia nikomu się nie
Stary ale ogarnij wielkosc tych aplikacji. Nawet jak tam pracowało 60 osób to max. I nadal to mikrofirmy czy jak wolisz biedajanuszeksy.


@ShooleR: To raczej ty ogarnij że takich firm można policzyć na palcach obu rąk natomiast branża startupów tylko w 2021r i tylko w USA to było 63,703
@Moisze Ale w jakim sensie jest mało? Malo firmfinalnie jest kupowanych przez Facebooka, ale całkiem sporo niezle prosperuje inawet o tym nie wiesz. Zreszta... sorry, mam wrażenie że rozmawiamy o jakiś podstawach, które wszyscy (poza lewica) powinni znać.

Tylko lewica jak zwykle - dojebmy podatkami. #!$%@?. O mniej placa pracowniko- to sa niepotrzebni.

No #!$%@?. Moje dzieci wnioskuja kilka kroków dalej, a doszły dopiero do dzielenia pisemnego.
Ale w jakim sensie jest mało? Malo firmfinalnie jest kupowanych przez Facebooka, ale całkiem sporo niezle prosperuje inawet o tym nie wiesz. Zreszta... sorry, mam wrażenie że rozmawiamy o jakiś podstawach, które wszyscy (poza lewica) powinni znać.


@ShooleR: Prosperuje bo taki jest model biznesowy, firmy i osoby prywatne inwestują w startupy bo może któryś wypali. To nie tak że ten inwestor kodził po godzinach w domu i mu się udało. To
@Moisze Ale to ja o tym pisze. Nikt nie sfinansuje korpo, startupy tak (bo jest szansa na większy zysk), tylko startupy podejmuja takie.ryzyko i tylko masowo można zrobić tysiac aplikacji z których dwie kupi wieksza firma, reszta się.sama jakos utrzyma a większość ledwo się.zwroci.

Bez tego modelu zostaniemy (zostsjemy!) W tyle, a Pani z lewicy mowi ze #!$%@? - to nie potrzebne. Inwestujmy tylko w giganty jak komuniści i Obajtek :D

Nie
@Moisze No ok (gram od 2004 glownie z zyskiem), ale nadal widać po zyskach jaka jest różnica w efektywności (i przy okazji ryzyko) np pomiędzy GPW i NewConnect right?

Ale rozumiem, ze dla klasy pracującej będzie lepiej jak państwo zainwestuje w korpo niż jak pozwoli rozwijać się mikro? :)
Ale rozumiem, ze dla klasy pracującej będzie lepiej jak państwo zainwestuje w korpo niż jak pozwoli rozwijać się mikro? :)


@ShooleR: Nikt tego nie mówi. Jest takie zjawisko jak zombifikacja i jest ona równie szkodliwa jak dławienie przedsiębiorczości w początkowej fazie rozwoju gospodarczego kraju. Problem w tym że u nas nie ma rezerw kapitału ludzkiego i trzeba gospodarować pracownikami tak, by produkcja na jednostkę rosła. To już nie lata 90-te gdzie
@Moisze i uważasz, że korpo gdzie efektywność pracy jest znikoma (tak wiem tam skala robi na wszystkich, ale corem jest 10-15% reszta jest zbędna, a i tak efekt skali robi statystyki za wszystkich)?

Nie chce tu przytaczać dowodów anegdotycznych, ale dla mnie współpraca z korpo (vs wspolpraca ze zwykłym biznesem) to 20-30% więcej pracy. Głównie bezsensownej pracy. Ale idzie to w moja nieefektywność is efektywność korpor (maja kasę, dużo mniej ogarniają,ale dyktują
@ShooleR: To że bardziej napracujesz się pracując dla januszexpolu nie znaczy że zrobisz więcej niż ludzie w korpo gdzie 3/4 czasu zmitrężą na bullshit jobs. W prymitywnej gospodarce gdzie zatrudnia się 20 osób do machania łopatą wydajność będzie niższa niż w takiej gdzie do tej samej roboty weźmie się jednego operatora koparki mimo że ten operator mniej się narobi niż ci kopacze i jeszcze do tego #!$%@? się w pracy.