Wpis z mikrobloga

Randomowy wykopek po polibudzie: "Jestem inteligentny, odebrałem staranne wykształcenie, zaliczyłem całą masę supertrudnych przedmiotów, chociaż muszę powiedzieć, że i tak często wiedziałem więcej od wykładowców"
"Czym jest całka?"
Też randomowy wykopek po polibudzie: "Yyy no, to jest to, co się liczy, żeby policzyć pole pod wykresem"

xD


#studbaza #matematyka #polibuda
  • 7
@Clermont: Wytłumaczenie całki jest banalne - jest to suma nieskończenie wielu, nieskończenie małych elementów. Dla wielu abstrakcyjnym jest pojęcie nieskończenie wiele. Jednak z dobrym przybliżeniem można przyjąć, że nieskończenie wiele to ilość, której nie da obliczyć się na palcach.
"Czym jest całka?"


@Clermont: Po co to komu? Dodatkowo po co to liczyc na piechote jak mozna w wolframa wrzucic i dostac wynik po sekundzie?
Dodam, ze od kilku dobrych lat programuje i jeszcze nigdy nie zdarzylo mi sie wykorzystac calek
@93michu93: A kto ci każe liczyć coś na piechotę? ( ͡° ͜ʖ ͡°) Możesz używać Wolframa, a jednocześnie rozumieć, co to jest całka, i tę wiedzę w dowolnym momencie przywoływać.
A jeśli pytasz, dlaczego lepiej coś rozumieć niż nie rozumieć, to można tylko się zasmucić, że ktoś zadaje takie pytania. Choćby dlatego, że między innymi dzięki potrzebie rozumienia świata człowiek dotarł tu, gdzie jest, a zrezygnowanie z
@Clermont: rozumiem o co ci chodzi, studiowalem na wydziale gdzie wszystko musialobyc udowodnione (no procz aksjomatow). A to o czym piszesz to wlasnie bezsensowne wymuszenie polibudy, ktora kaze liczyc potrojne calki bez dobrego wytlumaczenia co tak naprawde sie robi. Moim zdaniem analiza jest o tyle gorsze od algebry, ze mozna jak malpa rozwiazywac np. calki, nie rozumiejac co sie dzieje. Jak przyjdzie zadanko na algebrze abstrakcyjnej, zeby rozwiacac cos w danym