Wpis z mikrobloga

@okradzione: przyznam szczerze, że fabularnie to tak wciągnąć mnie był w stanie jedynie Wiedźmin 3, i Divinity: Original Sin 1/2. A sam Marvin stał się jedną z moich ulubionych postaci z gier. Ciężko będzie o to, by coś jeszcze dało rade mnie tak wciągnąć, że od 10 grudnia dzień w dzień po kilka godzin siedziałem i grałem aż do skończenia gry ok. 20 dni później.