Wpis z mikrobloga

@Fiodooor: Ok, na poważnie ma chwilę - czy te niższe zarobki nie powinny oznaczać brania mniejszych kredytów, na skromniejsze mieszkania, tak żeby trzymać się rozsądnych zasad bezpieczeństwa? Bo to, że ktoś mało zarabia nie czyni kredytu 6x dochodów bardziej bezpiecznym xD
Samochody tez powinny być u nas tańsze?


@Fiodooor: nie ale jak polactwa nie stać, to niech jeżdżą tańszymi gruchotami, albo wezma autobus. Analogicznie kurniki, niech biora mniejsze mieszkania. Rynek też bylby zdrowszy, gdyby każdy janusz nie był gotowy rzucic się z kredytem na mieszkanie po dowolnie absurdalnej cenie (najlepiej na etapie "dziura w ziemi" xD) jeśli tylko bank mu pozwoli.

Życie ponad stan ma złe konsekwencje.
To, że są za głupi na zarabianie pieniedzy już wiedzielismy, teraz odkrywamy, że są również tak głupi, że biorą kredyty nieproporcjonalne do swojej miernej zdolności zarobkowej


@kiedysbedetuplatynka: ja miałem ziomka, co brał krechę ile dawali, pod koreczek, jak coś się odbił więcej to dobierał xD ciekawe czy żyje czy ma zamiar się wyhuśtać
o ile ich nieodpowiedzialnosc na gigantyczna skale nie zagrozi stabilnosci systemu bankowego


@kiedysbedetuplatynka: Czekaj, o to ze banki rozdawaly kredyty na lewo i prawo obwiniasz ludzi ktorzy je brali? A biedne banki nie wiedzialy jakie moga byc konsekwencje? Sugerujesz ze to jakas randomowa parka powinna analizowac ze ich kredyt moze zagrozic systemowi bankowemu a nie analitycy bankowi? Niezle zryty gar.
@NexciaK: obie strony powinny. Jak pożyczasz od kogoś pieniadze, to chyba jasne, że masz też obowiazek zapewnic, że bedziesz w stanie je oddać?

Natomiast jako że bank nie ma pełnego wglądu w twoją sytuacje życiową, i nie ma prawa go zarządać, to ta asymetria informacji powoduje że to na tobie powinna ciążyć wieksza część odpowiedzialności za zapewnienie, by ten kredyt był w twojej sytuacji rozsądny.