Wpis z mikrobloga

Mijają właśnie dwa lata odkąd poznałem swoją obecną dziewczynę na Tinderze, podzielę się więc z Wami kilkoma refleksjami.

Tinder

Że Tinder ssie i chce od Was kasy to jasne. Wasz problem polega na tym, że jedyny Wasz na to pomysł to skasować konto. Tak to dziewczyny nie znajdziecie. Trzeba grać, żeby wygrać. Lecz w czasie gry trzeba się szanować.

Dam więc Wam trzy rady na początek.

ZERO: Tak, musicie jakoś wyglądać. Wy też nie lubicie brzydkich lasek. Na szczęście w zdecydowanej większości przypadków wygląd może być akceptowalny, tylko się trochę ogarnijcie.

Po pierwsze, wpiszcie w swój opis jedną rzecz, która Was wyróżni, i z której jesteście dumni. Jasne, przegrywy, Wy nie jesteście z siebie dumni – i w tym problem. Znajdźcie jedną rzecz, z której jednak jesteście. Ale tak naprawdę. Każdy coś takiego ma. To może być malutka rzecz. Sam napisałem, że wiem, z czego wynika cena wody z cytryną w knajpie. Kiedy już będziecie pisać lub rozmawiać z dziewczyną, zapyta Was o to, jeśli jest warta waszej uwagi. I już jesteście do przodu, bo o tym możecie nawijać, już jesteście interesujący.

I w ogóle warto wiedzieć, w czym się jest dobrym. Przegryw to na pewno nie jedyna łatka, jaka do Was pasuje. No i bez sensu się definiować w odniesieniu do tylko jednej rzeczy. Ja nie umiem grać w piłkę nożną i mam to w dupie. Umiem inne rzeczy.

Po drugie, musicie grać długofalowo, żeby wygrać. Jeśli chcecie mieć dziewczynę, to nie możecie szukać laski na jedną noc. Nie ma sensu się rozpraszać. Zastanówcie się też, kim jest dziewczyna. Dziewczyna to osoba, którą rozważacie na żonę. A więc nie ma mowy, żeby przesuwać w prawo jak leci. Nie chcecie za żonę pierwszej z brzegu tinderówki. Po pierwsze, to Wam psuje tinderowe elo (poczytajcie sobie o algorytmie), po drugie, zaniżacie sobie standardy. Wchodźcie na Tindera jak do restauracji. W restauracji zamawia się tylko to, co się podejrzewa o bycie przepysznym. I tak ostatecznie można zjeść tyko jedno danie, mieć tylko jedną dziewczynę. Więc bądźcie wybredni. Sam przesuwałem w prawo może co setną dziewczynę. I zajęło mi ponad dwa miesiące, zanim przesunąłem odpowiednią, ale ani razu nie czułem się wypalony, bo miałem inicjatywę.

Po trzecie, ten straszny problem „rozmawiania”. To jest trudne, fakt. Ale serio do ogarnięcia. Rozmowa może się nie kleić, to widać po skrinach na tym tagu. Możecie natomiast zrobić jedną rzecz, aby dać rozmowie większe szanse. Będzie moment, kiedy skończą się Wam pomysły i postanowicie że trudno, trzeba odnieść się do opisu. To może być pierwsza wiadomość, czasem tak jest. Demonstruję:

TY: Jesteś z Wąchocka?
ONA: No jestem

Tak nie róbcie. To jest bezsensowne pytanie. Wiecie, że ona jest z Wąchocka, a chcieliście się dowiedzieć czegoś interesującego o Wąchocku. Więc zapytajcie ją o to.

TY: Co jest interesującego w Wąchocku?
ONA: W sumie to nic xD

Heh, ok, żart, tak też nie róbcie. Wąchock was interesuje dużo mniej niż ona. Chodzi Wam o to, żeby odpisywała, dała Wam się poznać, i żebyście się przy tym dobrze bawili. Wygooglujcie Wąchock. Wąchock jest miasteczkiem wokół klasztoru cystersów. Ok, teraz możecie zadać inteligentne pytanie.

TY: W Wąchocku jest klasztor, nie? Dużo zakonników widujesz na ulicy czy siedzą za murem?
ONA: [nie wiem co opisze, dlatego to jest dobre pytanie]

A potem to już jak chcecie. Ja bym zaczął gadać o wpływie klasztoru na ekonomię regionu, to blisko do szklanki wody z cytryną. Przy okazji poznał jej poglądy religijne, gospodarcze, historyczne, zdolność do refleksji, itp, itd. Wy możecie wziąć cokolwiek innego z artykułu na Wikiepedii o Wąchocku, jest dość długi.

Najważniejsze jest to, że jesteście pierwszą osobą, która zapytała ją o konkretną rzecz z Wąchocka i nie zakończyło się to wspólną beką z Wąchocka. Macie plus. A nawet kilka.

Zdobywanie plusów

Drugi temat jaki chciałem poruszyć, to pajacowanie. Nie chcecie pajacować, i słusznie. Nie o to chodzi w związkach. Zamiast tego, chcecie zdobywać plusy. To dużo łatwiejsze, niż się wydaje. Robię tak dwa lata i świetnie się sprawdza.

Na podstawowym poziomie jest kobietom zupełnie obojętne, czy kupicie jej bukiecik kwiatów, czy wczasy na Melediwach. Dostaniecie za to PUNKT. JEDEN PUNKT. Brzmi okropnie, ale ten system jest wręcz stworzony by go exploitować. Dostajecie punkt za każdym razem, gdy kobiecie zdarzy się cokolwiek miłego związanego z Wami. Weźmy taki bukiet. Punkt za to, że daliście. Punkt za to, że opowiedziała o tym koleżankom. Punkt za to, że jedna z nich powiedziała „mój nigdy mi nie kupuje”. Punkt za każdy dzień, kiedy wróciła z pracy, a kwiaty wciąż nie zdechły, choć się tego już spodziewała. Bonusowy punkt jeśli przed spotkaniem napisaliście jej, że macie dla niej coś specjalnego. Czyli co najmniej cztery punkty. Łatwizna.

I tak macie ze wszystkim. Dowolny drobiazg możecie zrobić tak, że będzie jej milej i już macie punkt. Ba, możecie robić rzeczy, które są niby oczywiste, ale których nikt wcześniej w jej życiu nie robił. Odnieść kubek po kawie do zlewu np.

Po dokładniejsze omówienie sprawy zapraszam tu: link Całości warto posłuchać.

Możecie myśleć, że jesteście miłymi facetami, ale sęk w tym, żebyście się tak zachowywali. Większość „miłych facetów” to dupki. Wiem po sobie. Aha, i przy okazji: jeśli to ma być Wasza żona, to seks może poczekać. Będzie na niego całe życie, a jak odpuścicie na początku, to ona uzyska pewność, że nie chodzi Wam tylko o niego. Poza tym, im dłużej kogoś znacie, tym jesteście swobodniejsi, a to wszystko upraszcza.

To tyle na początek, bo i tak mi wyszło dłużej niż planowałem.

#tinder #przegryw #podrywajzwykopem
  • 21
@FerociousBeaver

Na szczęście w zdecydowanej większości przypadków wygląd może być akceptowalny, tylko się trochę ogarnijcie.


Po prostu troche sie ogarnij bro....( )

Więc bądźcie wybredni. Sam przesuwałem w prawo może co setną dziewczynę.


Ty mowisz typom ktorzy maja jedna nieodpisujaca pare na dwa tygodnie zeby byli BARDZIEJ WYBREDNI? Serio?

Nie chcecie pajacować, i słusznie

Zamiast tego, chcecie zdobywac plusy


XDDDD
K%$₩@ OPie herbate rozlalem
XDDDDDDD
@Makak87:

Po prostu troche sie ogarnij bro....


Mam tłumaczyć jak lepiej wyglądać?

Ty mowisz typom ktorzy maja jedna nieodpisujaca pare na dwa tygodnie zeby byli BARDZIEJ WYBREDNI? Serio?


Serio. Lepsze elo, lepsze poczucie własnej wartości.

K%$₩@ OPie herbate rozlalem


Przykro. Mam nadzieję, że nie zalałeś sobie ekranu i będziesz mógł przeczytać, co napisałem dalej.
@Makak87: > Wytlumacz. Chetnie przeczytam.

To było pytanie retoryczne. Ale proszę:
Zdrowsza dieta dla zdrowszej cery
Postawa wyprostowana, nawiązywanie kontaktu wzrokowego dla symulowania pewności siebie. Z czasem wejdzie w krew, a pewność siebie się faktycznie poprawi.
Higiena osobista. Szczególnie wygląd paznokci i zapachy, w tym z ust.
Fryzura jest mniej ważna imo, ale włosy musza być czyste.

jesli nikt z nim nie bedzie gadac?


Pewny siebie opis i nienajgorsze zdjęcia, a
@FerociousBeaver

Zdrowsza dieta dla zdrowszej cery Postawa wyprostowana, nawiązywanie kontaktu wzrokowego dla symulowania pewności siebie. Z czasem wejdzie w krew, a pewność siebie się faktycznie poprawi. Higiena osobista. Szczególnie wygląd paznokci i zapachy, w tym z ust. Fryzura jest mniej ważna imo, ale włosy musza być czyste.


Czyli idac tym tokiem rozumowania, brak matchy na tinderze (co jest uwarunkowane tylko wygladem) jest spowodowany:
-zla dieta
-garbieniem sie
-unikaniem kontaktu wzrokowego
-brakiem higieny
Wygląd dziewczyny to tylko jedna sprawa. I cycki przemijają. ;) Wybrednym trzeba być przede wszystkim w innych rzeczach.

A brak matchy na Tindrze jest spowodowany nie tylko wyglądem, ale ten wygląd trzeba jakiś mieć. To oczywiste. Dlatego o tym prawie nie pisałem w poście. A pisałem o tych mniej oczywistych rzeczach.

Oczywiście, że "dynamiczny" opis. Skoro nie wygląd nas wyróżnia z tłumu, to trzeba się ratować. Poza tym, chyba sie zgodzisz, że