[yourij]

Zaraz skisnę z bólu. Wieczorem mi wkręcili śruby w kostkę. Ale to nic. Czemu w każdym szpitalu pielęgniarki walą pacjentom światłem po oczach?

[n1c3]

@yourij: co się stało?

[yourij]

@n1c3: 2 tygodnie temu #!$%@?łem się na nartach. Było tylko załamanie strzałki ale ortopeda wyczaił, że mam za duży luz w stawie skokowym i mnie w trybie pilnym śrubkami skręcili

[n1c3]

@yourij: dlatego Sie w takie rzeczy nie bawię haha miałeś z dnia na dzień zabieg? wiadomo, kiedy będziesz miał je wykręcane?

[yourij]

@n1c3: z dnia na dzień, wczoraj byłem na planowanej konsultacji i kazał na drugi dzień rano u niego w szpitalu się zjawić. Coś za miesiąc będzie wyciąganie mniej więcej

[yourij]

@n1c3: już trochę kroplówka zaczyna działać...

[n1c3]

@yourij: a którą girę miałeś naprawianą? dominującą? śmieszne tabletki Ci wrzucili tam?

[yourij]

@n1c3: lewą, jestem prawonożny.

[yourij]

@n1c3: nie wiem, najpierw 2h temu domięśniowo coś dali, teraz w butelkę nad łóżkiem. Ale raczej nic ogłupiającego

[n1c3]

@yourij: chociaż taki plus. miałeś coś kiedyś w girę? Ja kiedyś grałem w piłkę, parę razy miałem stłuczone nogi, ale raz, gdy skręciłem sobie kostkę i pęknął woreczek skokowy, czy jakoś tak, to w sumie do dzisiaj czuję, że jest chyba trochę "słabsza". no i kiedyś na kolano upadłem w podstawówce, że jak trafiłbyś w dokładnie ten punkt pod odpowiednim kątem, to nawet lekko naciskając, bym czuł, jak #!$%@?. taa, pewnie

[yourij]

@n1c3: 10 lat temu grając w piłkę uszkodziłem sobie staw skokowy ale za cholerę nie pamiętam, która to noga była