Wpis z mikrobloga

@mickpl: @PanMihau: Panowie nie wiem, ja nie jestem ekspertem, mam kilka transakcji za sobą, kilku klientow - troche za mała próba aby robić za eksperta i mówic za cały rynek ;) ale jakoś nie widze tego załamania wokół siebie w pracy. Ceny HAMUJĄ faktycznie. Ale wciąz jest to minimalny wzrost lub stagnacja, jakiegoś załamania -30% nie widziałem nigdzie.
Co do klientów gotówkowych - na jedno mieszkanie które mieliśmy stricte pod
Proszę o wytłumaczenie jak ceny mają nie spaść lub przestać rosnąć jak zdolność kredytowa spadła w pół roku o 30%? To są suche fakty, a jakiś z dupy przykład anegdotyczny ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@PanMihau: wyobraź sobie, że nie każdy jest biedakiem, który ciułał 20 lat na wkład własny, żeby wziąć kredyt pod korek. Dla niektórych mniejsza zdolność kredytowa, nie robi wrażenia (mają zdolność na 300, a
@Kuntakintos: przypominam że

Z tego opracowania wynika, że połowa zatrudnionych pracowników otrzymywała do 4094,98 zł brutto, czyli około 2919,54 zł netto (tzn. na rękę). Dane, na podstawie których GUS oblicza statystyki przeciętnego wynagrodzenia i zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw, pochodzą z „Meldunku o działalności gospodarczej” (DG-1)


przy 2x3000 zł netto niestety muisz ładować pod korek aby coś kupić, co najwyżej 2/10 kupuje z zapasem.
Proszę o wytłumaczenie jak ceny mają nie spaść lub przestać rosnąć jak zdolność kredytowa spadła w pół roku o 30%


@PanMihau: Taki, że inflacja #!$%@?, a Polacy mają na kontach jakiś bilion złotych? Ile to jest mieszkań?