[AnonimoweMirkoWyznania]

#anonimowemirkowyznania
Czy jest tu jakiś mirek który z #wroclaw przeniósł się do #legnica lub #lubin? Tak sobie myślę ostatnio o tym. Ogólnie wiem co można powiedzieć o tych miastach, że brzydkie, sebastiany/cygany wszędzie itp., ale w sumie pomyślałem sobie ostatnio że może trzeba zastanowić się nad powrotem w tamte rejony (pochodzę ze wsi w tych okolicach). Tu we Wro, pomijając to, że nie korzystam prawie wcale z tych wszystkich wielkomiejskich atrakcji typu koncerty/sqashe/festiwale, pewnie nigdy nie dorobię się swojego mieszkania z powodu ciągle rosnących cen. Od kilku lat żyję jak szczur, a cena #nieruchomosci rośnie szybciej niż moje oszczędności. W tej chwili 29 lvl here i 70k odłożone. Różowego nie ma i nie zapowiada się, więc myślałem o wzięciu kredytu samemu na jakieś małe #mieszkanie dwupokojowe z rynku wtórnego. Rzygam już wynajmem. Pracę chyba też bym znalazł, bo robię w szeroko pojętym łańcuchu dostaw, a tu przecież są strefy, wiele zakładów prywatnych i nawet państwowy miedziowy moloch. Może za trochę mniejszą kasę, ale zrekompensowałyby mi to mniejsze koszty życia. W ostateczności mogę w obecnej pracy poprosić o zgodę na home office po zakończeniu pandemii (o ile nastąpi xd).
Od jakiegoś czasu mam właśnie takie rozkminy. Może jeszcze nie w tym roku, ale w przyszłym chciałbym już się wynieść na swoje. BTW dlaczegoLubin/Lca a nie w jakimś miasteczku pod Wrockiem typu Oleśnica/Trzebnica? Względy rodzinne.

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #61e4144ef7bdff000a92630a
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt

[J.....s]

Lubin to bardzo spokojne miasto. Raczej nie ma tam patologii tak widocznej np jak w Legnicy. Lubin to sypialnia dla górników. Grzeczne miasto. Wieczorami puste ulice. Legnica ma bardzo zanieczyszczone powietrze z powodu huty miedzi. Drugi problem to cyganie. Pochodzę z Lubina i mieszkam aktualnie we Wrocławiu. Mam własne mieszkanie w Lubinie ale wolę wynajmować i żyć we Wrocławiu ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[6.....2]

@AnonimoweMirkoWyznania: Wróciłem niedawno do Legnicy po 6,5 roku we Wrocławiu. Sentyment, lubię Legnicę, jest spokojniej i ceny nieruchomości są dużo niższe. Generalnie polecam, chociaż pewnie i tak zaraz się zlecą mirki jak wyżej i będą pisać "Hurr durr - same cygany i patola" ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[J.....s]

@6502: Dodam jeszcze że w Lubinie większość budynków ma ogrzewanie miejskie i dzięki temu zanieczyszczenie powietrza jest bardzo małe. Natomiast w Legnicy większość to stare zagrzybione kamienice w których pali się w piecach śmieciami.

[AnonimoweMirkoWyznania]

OP: @JohanKuraSztraus: Lca trochę brzydsza, wiadomo (a raczej bardziej zaniedbana, bo IMO ma większy potencjał od Lubina). A Cyganie i osiedlowa patologia to raczej kwestia poszczególnych ulic niż całego miasta (szczególnie jeżeli mowa o sebkach), to nie rok 2000 gdzie wszędzie można było wyłapać wpierdziel. Co do powietrza - we Wrocku również szału nie ma ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@6502: można wiedzieć jak rozwiązałeś kwestię

[running]

@AnonimoweMirkoWyznania: Tak serio jeśli nie zależy ci na życiu w dużym mieście to rozważyłbym jeszcze przeciwny kierunek tzn Oławę
Podatawowy plus vs Legnica czy Lubin jest taki że masz 22-25min drogi pociągiem do Wro (ostatnio jak się interesowałem było ok 2 połączenia na godzinę) vs 50min z Legnicy (2/h) i 1:05 z Lubina (1/1.5h) wiec być może nawet nie musisz zmieniać pracy czy tam poziomu zarobków i zależnie od miejsca pracy

[ladzik]

@AnonimoweMirkoWyznania: ja po 7 latach we Wro wróciłem do Lubina, bo podobnie jak Ty, nie korzystałem z atrakcji Wrocławskich + Lubin to miasto rodzinne. Generalnie jeśli chodzi o ceny to wiadomo że niższe niż Wro, ale przez górników i raczej wysoką średnią zarobków nie znów tak niskie (Legnica ma niższe, ale tam wiadomo patola (✌ ﾟ ∀ ﾟ)☞ ). A jeśli chodzi o oferty pracy to żebyś się

[matiserek]

@AnonimoweMirkoWyznania: Lubin monotonia, same blokowiska brak rynku, smutni ludzie mieszkający w 70k sypialni. Wszystko zamykane o 21:00 nawet w sobotę.
Miasto górnicze, więc w ciągu dekady będą pękać bloki i drogi jak to ma miejsce na Śląsku i Wałbrzychu.
Zalety: park wrocławski, centrum handlowe, drogi rowerowe.

Legnica, byłe miasto wojewódzkie, squashe są (✌ ﾟ ∀ ﾟ)☞ park miejski, dużo ciekawych knajp, nocne życie, ładny deptak na rynku jak

[6.....2]

@AnonimoweMirkoWyznania: Zdalnie, nie orientowałem się jak jest z pracą na miejscu.

[stassma]

Legnica, byłe miasto wojewódzkie, squashe są (✌ ﾟ ∀ ﾟ)☞ park miejski, dużo ciekawych knajp, nocne życie, ładny deptak na rynku jak i na osiedlach

@matiserek: cooo. Poł życia mieszkałem w legnicy i życie nocne umiera o 22 bo taki jest regulamin spółdzielni na rynku

[matiserek]

@stassma: mieszkam tu od 11 lat i nigdy nikt mnie z lokalu nie wyganiał ¯\_(ツ)_/¯

[kapitan_pazur]

@AnonimoweMirkoWyznania: Lubin. Spokojne miasto o całkiem wysokich cenach. Ale niestety nie ma za bardzo co tu robić i rozrywkowo i zawodowo. Legnica z kolei jest obskurnym miastem gdzie więcej patusów. Ceny niższe ale więcej zajęć no i genialny park miejski. Praca też się znajdzie chociaż strefę podobno przejęli pracownicy z Ukrainy za najniższą. A co powiesz na Polkowice? Głownie z powodu ich strefy gdzie można dobrą fuchę złapać.