Wpis z mikrobloga

Pisze ze świata, który kieruje się racjonalnym myśleniem, a Ty gdzieś odleciałeś, skoro z jakiegoś powodu uznajesz nadwyzkę mniejszości w mediach za problem.


@ziumbalapl: nie, kierujesz się swoją wizją świata, a nie racjonalnym myśleniem, bo racjonalnie to myśli ten kto scenariusz pisze po minimalnym rozeznaniu w temacie i faktów, a nie według tego co ma obecnie najwięcej udostepnień na twitterze
  • Odpowiedz
@bruuh: No bo nie wyjaśniłeś niczego.
Drugi sezon wiedźmina nie został zjechany od góry do dołu bo zawierał wątki lgbt czy czarnoskóre postacie, tylko za biednie napisany scenariusz który ma wiele dziur i nie zgadza się z fabuła przedstawiona w książkach co się nie podobało fanom książek; dlatego też sezon 1 miał dużo lepsze oceny
  • Odpowiedz
nie, kierujesz się swoją wizją świata, a nie racjonalnym myśleniem


@bruuh: Przecież dostałeś wprost badanie, które mówi o tym jak ważna jest reprezentacja mniejszości w mediach i to by tego tematu nie zaniedbywać - co miało przecież miejsce przez dziesiątki lat w zachodniej popkulturze.

bo racjonalnie to myśli ten kto scenariusz pisze po minimalnym rozeznaniu w temacie


Czyli tak jak Ty chcesz? Jakiego rozpoznania trzeba dokonac, zeby jakas postac byla homoseksualna?
  • Odpowiedz
nie, kierujesz się swoją wizją świata, a nie racjonalnym myśleniem,


@bruuh: XDD
Typie, to ty gadasz, że w każdym serialu musi być połowa gejów połowa czarnych. Podczas gdy w znaczniej większości serialów ujrzysz co najwyżej jednego czarnego w głównej obsadzie, co jest normalne, bo nie wiem czy wiesz, ale 13% populacji USA to czarne osoby. I może jedną osobe lgbt, co też jest normalne. Ale ty żyjesz dosłownie w jakieś bańce
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@ziumbalapl: Bo wpieprzanie do byle serialu ideologicznej propagandy robionej na plecach osób homoseksualnych to zwykły fanatyzm.

Marksiści zrobili sobie z homoseksualistów sztandar i symbol, jakby byki oni jakimiś przedmiotami.
  • Odpowiedz
@ziumbalapl: nie zgadzam się z zarzutem prawicy o nadprezentacji lgbt i czarnoskórych w kinematografii bo dla tch osób każda ilość będzie zła, po prostu. Natomiast zgadzam się z wciskaniem pewnych wątków, żeby zaspokoić potrzeby wszystkim pod pretekstem reprezentacji wszystkich. Tak samo brzydzę się niepotrzebnymi scenami seksu czy miłosnymi wątkami osób hetero jak i reszty. Problem polega na tym, że te wątki "extra" są częściej na siłę, żeby sprzedać produkt i kino
  • Odpowiedz
@ziumbalapl: Wszystko spoko ale jednak czarne brokilońskie driady były dość zabawne, w sensie - chciałbym się dowiedzieć jak do tego doszło, czy to Zerrikańske driady? Driady z Podmroku? Skąd wzięły się w Brokilonie?
  • Odpowiedz
A co miałaby wnosić taka cecha jak homoseksualność?


@ziumbalapl: No właśnie nic, ale niektóre seriale chcą być uber poprawne politycznie i wciskają tam postacie homo, podkreślając mocno ich orientację, mimo, że ma to żadnego sensu. Przy postaciach hetero nie ma tak zarysowanego wątku orientacji.

I nie, mi nie przeszkadzają takie postaci, o ile mają one sens fabularnie. Jednak jeśli serial jest o czymś zupełnie innym niż problemy osób różnych orientacji, a
  • Odpowiedz
No właśnie nic, ale niektóre seriale chcą być uber poprawne politycznie i wciskają tam postacie homo, podkreślając mocno ich orientację, mimo, że ma to żadnego sensu.


@rzuf22: A kto powiedział, że musi mieć? Zapytam po raz pięćsetny - czy jak widzisz w filmie parę hetero z dzieckiem, to zastanawiasz się nad tym jaki oni mają sens w tym filmie? Jak się pojawiają hetero-sąsiedzi bez żadnej roli w filmie to też masz
  • Odpowiedz
@ziumbalapl: chodzi o to, że jeżeli homoseksualiści są np 5% społeczeństwa to analogocznie fajnie by było jakby byli w 5% historii opowiedzianych przez takiego załóżmy Netflixa. A w obecnej sytuacji jest tam tyle gejów, lesbijek i innych tego typu stworzeń, że jakby miało to przełożenie na rzeczywistość to w każdej rodzinie byłby gej, każdy miałby sąsiadkę lesbijkę i każdy by kupował bułki w piekarni obsługiwanej przez transwestyte. O to chodzi...
  • Odpowiedz
chodzi o to, że jeżeli homoseksualiści są np 5% społeczeństwa to analogocznie fajnie by było jakby byli w 5% historii opowiedzianych przez takiego załóżmy Netflixa.


@ChansonsDeGeste: Po co? Wtedy byliby rzadko reprezentowani w mediach, a jak już tłumaczyłem kilkukrotnie z pomocą badań - jest ona potrzebna.

i innych tego typu stworzeń


Wybacz, nawet nie będę czytać dalej, wypad stąd, skoro masz zamiar dehumanizować ludzi.
  • Odpowiedz
Tu nie chodzi o jakieś mniejszości i wasze prawa. Platformy streamingowe przystosowały się do rynku zbytu, bo oglądacie więcej i kupujecie więcej produktów, gdy LGBTQ+ jest, niż bez niego. To samo z ekologicznymi produktami i Pride Month*

* nie dotyczy krajów, gdzie jest to szkodliwe dla biznesu

Pewien prorok rzekł: będą was #!$%@?ć i na was zarabiać
  • Odpowiedz
@ziumbalapl: > Nie muszą mieć żadnego "sensu fabularnie". Orientacja nie musi być tłumaczona fabułą, to niedorzeczne - znowu analogia - przecież jak ktoś w filmie ma żonę i dziecko, to nie myślisz sobie "po ch*j tutaj ta rodzina?" XDD

Racja, jeżeli jest to zgrabnie przedstawione to spoko, ale jeżeli mam 15 minut wątku o niczym tylko po to żeby pokazać że film jest lgbtq friendly to sory ale nie. To tak
  • Odpowiedz
@ziumbalapl: generalnie mialem podobne stanowisko do twojego, do czasu obejrzenia kilku odcinkow invasion na apple tv gdzie jest to az skrajnie przejaskrawione. Obejrzyj sobie, nie chce spoilerowac, mimo ze serial jest gowniany, ale masz zbitke jedna kolo drugiej problemow na tle seksualnym i rasowym bohaterow, a kosmitow tyle co kot naplakal i dlatego rozumiem ze ktos ma dosyc meczenia tego tematu. Zdaje mi sie ze nie chodzi nawet o sam temat
  • Odpowiedz