Wpis z mikrobloga

Czołem mirki, jak to jest z tym #leasing i na #jdg (liniowy) ?

Dostaje auto na 110% na 5 lat, odliczam od niego połowę vatu + dochodowy, robie wykup, potem robię darowiznę na brata i sprzedaję unikając podatków. Niektóre auta trzymają ceny jak #!$%@? więc sprzedam je potem za niezłą cenę, więc w ogólnym rozrachunku pojeżdżę sobie przez 5 lat fajną furą za niewielki miesięczny koszt. Gdzie jest haczyk ? Wygląda to na tyle korzystnie że jestem zdziwiony że ludzie biorą te fury z wysokim wykupem i oddają je do salonu.

Poza tym bardziej może #budzetdomowy , zarabiam 17k netto na b2b, mam wlasne mieszkanie z niewielkim kredytem. Brak dzieci. Czy jest sensownie brać nową furę z salonu ? Ogólnie patrząc na cene tych aut no to każdy guru finansów mówi że mnie nie stać na coś takiego, ale licząc wszystkie odliczenia na jdg to przecież to wychodzi całkiem korzystnie. Może ktoś się podzielić doświadczeniami ? Auto za max 150k
  • 11
@teraz-bitu
"Do tej pory leasingobiorcy mogli prywatnie wykupić auto po zakończeniu umowy leasingowej, a następnie odsprzedać je innej osobie po pół roku użytkowania, bez konieczności płacenia podatku dochodowego. Od stycznia 2022 roku nowe przepisy wydłużą ten okres aż do 6 lat."
@teraz-bitu: bierz leasing i nie czaj się ( ͡° ͜ʖ ͡°) Przy tej pensji to luz. Raty leasingu nie rosną w tak szaleńczym tempie przy rosnących stopach procentowych jak raty hipotecznego. Za to ceny aut i w ogóle wszystkiego już tak. Ty się będziesz czaił, a ceny aut będą szybowały w tym czasie w górę. W razie czego zażądasz podwyżki / zmienisz pracę / otworzysz dodatkowy filar
@teraz-bitu: Sam szukam teraz auta w cenie ok. 250k. Biorę leasing nawet po przejściu na ryczałt więc tylko VAT odliczę. Tobie na liniowym pewnie jeszcze bardziej się opłaci.
@teraz-bitu: ja się od dłuższego czasu za autami rozglądam i roczne a nawet dwuletnie są w cenie nówek z salonu. Mówię tu o autach z segmentu premium.

Na razie mam Seata i patrząc po otomoto to po niecałych 5 latach straciłem raptem 10k na wartości. (Kupiłem rocznego, wiec był i tak tańszy)