Wpis z mikrobloga

W Polsce rynek mieszkaniowy to jest jakieś nieporozumienie. Albo wynajmujesz kawalerkę przeznaczając na to 50% swojej pensji albo ciągniesz kredyt na 30 lat i tańczysz jak ci banki/rząd/pracodawca zagra ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Absurdem jest w ogóle sytuacja, że bardziej opłaca się wziąć kredyt na mieszkanie niż je wynająć. Podobnie jak to, że prawej 50% mieszkań jest na wynajem, bądź odsprzedaż w czasie z zyskiem. Żadnej edukacji w kierunku innego sposobu lokowania kapitału.

To już chłop pańszczyzniany miał swoją ziemię, podczas gdy dzisiaj ceny nieruchów w takiej Warszawie sięgają 12k/m^2. Tak, wiem, dostęp do kultury, instytucji i takie tam XD

A CO TAM TAKIEGO MACIE? METRO Z 50 NITKAMI CZY ZAGINIONY "PORTRET MŁODZIEŃCA" RAFAELA? PIEKNE KRAJOBRAZY NA NIAGARĘ CZY MOŻE DRUGIE WALL STREET I SZANSĘ NA MIĘDZYNARODOWA KARIERĘ?

I TO SIE TYCZY CAŁEJ POLSZY.

#nieruchomosci #kredythipoteczny #kredyt #wynajem #zyciewpolsce #nbp #inflacja
  • 11
@PiotrFr: Pewnie chodziło o to, że rata + czynsz jest niższa niż wynajem (+czynsz).
I tak było, może nadal jeszcze jest w Polsce. A taka ogólan opłacalność wynajmu czy kupna to parę róznych czynników, wiadomo kupno lepsze, ale ktoś może lubi zmieniac miejsce zamieszkania albo nie chcę ładować sie w kredyt na 30 lat.
@kaaban: nigdzie? O ciekawe. Stopy nie były zerowe, zerowe to są na zachodzie a gdzieniegdzie nawet ujemne. I stopy nie mają nic do rzeczy. Gdyby tak było to nikt by nie kupował mieszkań bo to się nie opłaca
A jak jesteś takim specjalista to pochwal się ile masz nieruchomości w innych krajach bo jak mam kilka
@mleczko-kokosowe:

ale ktoś może lubi zmieniac miejsce zamieszkania albo nie chcę ładować sie w kredyt na 30 lat.

Ale wiesz, że tak robią ludzie? To, że kupujesz mieszkanie nie znaczy że musisz w nim mieszkać. Zawsze można je sprzedać albo wynająć a dla siebie znalezc inne w miejscu gdzie aktualnie np pracujesz.
Zawsze rata będzie niższa niż wynajem. Nikt nie będzie mieszkania za pół darmo wynajmować. Zwłaszcza, że jeszcze od tego
@mleczko-kokosowe:


ale ktoś może lubi zmieniac miejsce zamieszkania albo nie chcę ładować sie w kredyt na 30 lat.
Ale wiesz, że tak robią ludzie? To, że kupujesz mieszkanie nie znaczy że musisz w nim mieszkać. Zawsze można je sprzedać albo wynająć a dla siebie znalezc inne w miejscu gdzie aktualnie np pracujesz.
Zawsze rata będzie niższa niż wynajem. Nikt nie będzie mieszkania za pół darmo wynajmować. Zwłaszcza, że jeszcze od tego