Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Pepe_Roni: Może głupie pytanie, ale czy ubezpieczalnia potem coś wypłaca jak się przydarzy komuś taka sytuacja? xD

@Zevis: 500zl bez opcji warsztat
  • Odpowiedz
@Zevis: AC w link4 „smart casco” obejmuje szkodę całkowita kradzież i żywioły
Tu akurat całka xD no ale gdyby nie było to korzystasz z AC bo żywioł spowodowal uszkodzenie
Ile dostaniesz to już zależy od opcji wykupionego AC
  • Odpowiedz
  • 0
@iKrystian tylko jest chyba drobny haczyk, państwo nie może ogłosic stanu klęski żywiołowej - w takie sytuacji wiele ubezpieczalni wyłącza swoją odpowiedzialność - przynajmniej w zakresie ubezpieczeń domów, przy samochodach podejrzewam, że może byc podobnie.

Dlatego np jak gdzieś jest powódź i rząd ogłasza stan klęski i rusza z pomocą to niekoniecznie dobrze dla tych co im pomaga. Wtedy każdy dostaje np 20 tysięcy od Państwa, ale nie dostanie nic z ubezpieczenia,
  • Odpowiedz
Dlatego np jak gdzieś jest powódź i rząd ogłasza stan klęski i rusza z pomocą to niekoniecznie dobrze dla tych co im pomaga. Wtedy każdy dostaje np 20 tysięcy od Państwa, ale nie dostanie nic z ubezpieczenia, więc jak szkody są większe to ludzie są stratni.


@kaspah: Tyle że wygląda na to, że w praktyce państwo daje "od siebie" pieniądze, ale nie ogłasza stanu klęski żywiołowej. Może właśnie z tego powodu.
  • Odpowiedz
@kaspah: Nie koniecznie. Właśnie się sądzę z Wrocławiem, bo wjechałem w dziurę gdzie była 90km/h i sobie rozwaliłem polowe samochodu. Idzie o prawie 20k i prawnik powiedział ze luźna wygrana. Wiec płaci mi w tym momencie zarządca drogi. Mogłem wziąć pieniądze z AC, ale by mi zniżki poszły. Ludzie muszą zacząć bardziej dbać o swoje pieniążki i zacząć się sądzić, nawet gdy musisz iść do sądu z miastem.
  • Odpowiedz