Wpis z mikrobloga

Mirki, prośba o pomoc z wyborem samochodu, planuje ze jakieś 4-5mc wziąć w leasing jakąś w miare świeżą używkę, budżet do 110k, do tej pory myślałem najmocniej o Giulii 200km, ale w tym budżecie ciężko, nie mówiąc już, że wolałbym polifta, drugie miejsce to Kia Proceed GT, wiem, że to co najmniej półka niżej, ale w tej cenie to miałaby chyba lepsze wypo i młodasz niż alfa + strona praktyczna dużo lepsza. Z innych aut nie mam pomysłu, zależy mi na dobrym prowadzeniu, mocy co najmniej 200hp i żeby to nie był suv ani nudne auto dla tatuśka i żeby mieć względny spokój z naprawami przynajmniej na 3-4 lata.

#motoryzacja #kia #alfaromeo #alfaholicy #bmw
  • 14
@fiedya: Giulia przedliftowa ma kilka mankamentów, które dla mnie wykluczałyby taki wybór (spasowanie elementów tunelu środkowego, wygląd tunelu środkowego). Z tych dwóch opcji ja bym brał Kia Proceed.
@hurin: Na co dzien miasto, ale tez wyjazdy po 400-500 w jedna strone, kilkanascie razy w roku (diesla mam teraz, ale wolalbym isc w benzyne teraz), rodzina to ja plus różowy póki co, może jakiś kaszojad za jakiś czas, ale nie potrzebuje wielkiego bagażnika, bo umiemy sie dobrze spakowac ;)
@bigger: No właśnie chyba na potrzeby opa prędzej 3er w touringu (sedan nie bo jak będziesz miał kaszojada to tam nawet ciężko złożony wózek włożyć). Na pewno ładnie się prowadzi, przy czym ja jestem raczej dieslowcem i o ile za silniki 2.0d raczej jestem w stanie ręczyć ze z nimi się nic nie dzieje, to nie wiem jak z benzyniaki w tych nowych bawariach
Na pewno szerszy wybór roczników i silników jest w BMW 3er niż w giuliach, bo to nie jest w Polsce popularny samochód jednak. A bmek jak psów.
@fiedya: No z wieloma trójkami miałem do czynienia, one są wykonane na podobnym w miarę solidnym poziomie. Miałem tez doświadczenie z ta najnowsza g w m340i, to wykonana sztos. Ogólnie to dość fajne wozidła, dobrze się prowadzą, mało palą w dieslu. Tylko listwy piano black skrzypią, ale to od zawsze chyba :)
@fiedya nie jeździłem kia więc nie potrafię porównać, ale co do alfy to kilka moich przemyśleń po ponad półrocznym posiadaniu.

Plusy:
Wygląd - nie trzeba chyba tłumaczyć