Wpis z mikrobloga

Mirki, proszę specjalistów o pomoc. Czy ten samochód po naprawie warto brać pod uwagę? Teraz już jest zrobiony, na zdjęciach wygląda bardzo dobrze, a od czterech miesięcy ma OC w Polsce, więc przypuszczam że jeździ. Mam do niego 300km, dlatego mocno myślę czy jest sens jechać i oglądać. Uszkodzenie wygląda raczej na kosmetyczne, na carfaxie też ma stan podany jako "run & drive". Najbardziej mnie martwią wywalone poduszki. Co myślicie?


#motoryzacja #pytaniedoeksperta #samochody
Pobierz Trollunio - Mirki, proszę specjalistów o pomoc. Czy ten samochód po naprawie warto br...
źródło: comment_1644003724OiXZ00O0yshvOSL0aje8WD.jpg
  • 28
@jalop No Carfax tego nie nazwał szkoda całkowitą, a oni się raczej nie ograniczają w opiniach.
@no_proof Z tym się liczę, że sprowadzone i na handel. Wszystko się, nomen omen, rozbija, o fakt czy uszkodzenie było poważne i czy zostało dobrze zrobione. Nie boję się wad wizualnych, to można przeżyć, albo naprawić. Boję się, czy takie uszkodzenie mocno odbiło się na dużej mechanice i ogólnej geometrii auta.
@Janusz_z_Rivii Myślę że stać, to
@Trollunio: Spore ryzyko poduszek używanych lub regenerowanych, a możliwość weryfikacji tego, mocno ograniczona. Jeśli wyjdzie to przy kolejnym właścicielu możesz mieć spore problemy bo montaż używanych poduszek jest niezgodny z prawem i hipotetycznie - choć ciężkie to do spotkania w praktyce - mógłby decydować o niedopuszczeniu pojazdu do ruchu. Jak już się na coś zdecydujesz, polecam przygotowany przeze mnie wzór umowy. Dobrze zabezpiecza kupującego.
@Trollunio: daj sobie spokój z tym gownem, robione po taniosci - jedna lampa usa, druga europa - patrz pomaranczowa obrysowka w lampie, to jest druciarstwo i reszta bedzie zrobiona po calosci tak samo, ogolnie uwielbiam auta zza oceanu, ale to jest jakis zart, nie naprawa
@Trollunio ja bym unikał strucli z wystrzelonymi kurtynami. Po takiej naprawie praktycznie zawsze zostają ślady we wnętrzu i szanse na późniejszą sprzedaż w dobrej cenie maleją