Wpis z mikrobloga

Moje wymagania co do kobiet. Czy wymagam jakoś dużo?

-z wyglądu byle nie mniej niż 5/10 czyli przeciętna
-musi być ateistką
-nie może palić papierosów
-nie chce mieć dzieci
-nie będzie chciała ślubu
-ma jakieś hobby abym nie musiał jej non stop zabawiać
-można z nią o wszystkim porozmawiać
-ma własne niezapożyczone poglądy
-nie przeszkadza jej nieprzestrzeganie albo sama kwestionuje te wszystkie utarte schematy typu że każdy musi mieć duży dom albo mieszkanie, kilka samochodów, dzieci, pracę za 15k (i wszystko co inni nam narzucają) aby być szczęśliwym albo myślenie typu jak do kina to tylko z kimś bo jak to tak samemu, na urlop to tylko nad morze albo w góry bo co innego można robić. Po pracy jedynie netflix albo tiktok bo jak to czytać jakieś książki albo uczyć się języków. Chodzi o takie ogólne szablonowe myślenie którym kieruje się większość ludzi, przynajmniej z moich obserwacji.
-nie denerwuje się jak ktoś ma inne zdanie niż ona - często spotykam się z tym że jak ludzie natrafiają na odmienne opinie to próbują na siłę przekonywać drugą osobę do swoich racji zamiast poprostu normalnie rozmawiać i podawać argumenty. Szczególnie jeśli tematem rozmowy jest polityka.
-potrafi zachować niektóre rzeczy dla siebie a nie ogłaszać wszystko, wszystkim swoim znajomym jak niektóre różowe, często prywatne sprawy
-chciałbym móc ustalić z nią przejrzyste zasady w naszym związku aby nikt nie czuł się pokrzywdzony. I aby były przestrzegane. Np. na jakie święta kupujemy lub robimy sobie prezenty i czy w ogóle kupujemy albo robimy. Sposób zarządzania finansami i opłatami. Dzielenie obowiązków i tak dalej. Może jakiś podział czasu tak aby nikt nie czuł się zignorowany ale też tak abyśmy mieli trochę czasu tylko dla siebie.

#przegryw #tinder #kiciochpyta #zwiazki ##!$%@?
  • 58
@super_przegryw95: Po pierwsze nie wiesz czego chcesz, a po drugie nie masz podstaw by wymagać, bo sam nie jesteś atrakcyjny. Natomiast to co masz to czas (bo rozumiem, że jesteś jeszcze przed 30) by zdobyć doświadczenie z kobietami, dowiedzieć się o nich więcej i nauczyć się dawać im to czego chcą. I dopiero wtedy, będziesz mógł mieć wymagania. Jeżeli robisz odwrotnie to skończysz z jakąś idiotką 4/10, bo żadna inna cię
@Jah00: Opisałem dokładnie i konkretnie czego chcę. Jak kobieta stawia wymagania mężczyznom na które oni nie mają wpływu jak np wzrost to ok bo przecież nie będzie się zadawać z przegrywem. Ale jak facet da wymagania na które ma się wpływ to źle.I najwyżej skończę z idiotką 4/10 bo w najgorszym przypadku skończę poprostu samotnie co jest dla mnie akceptowalne bo czuję się dobrze w swoim towarzystwie.
@super_przegryw95: Kolega poznał żonę (on akurat ślub chciał, duże ułatwienie formalne) na Marszu Ateistów i Agnostyków w Krakowie. Dziewczyna właśnie w ten deseń, ideowo podoba do niego, artystka z własną pracownią, wydaje się ciekawa. Te marsze to chyba już stara sprawa, ale teraz bym celował w organizacje zrzeszające jakichś pasjonatów, jak ateistka + brak dzieci to może Extinction Rebellion? Jak jest aktywistką to ma własną zajawkę i nie "musisz jej zabawiać",
@super_przegryw95: Nie #!$%@?. Nie jesteś kobietą, tylko mężczyzną chyba, wiec nie porównuj się do kobiet, bo to jest pedalskie i nie ma żadnego sensu. Co one sobie mogą to jest ich sprawa. Po pierwsze te twoje wymagania są absurdalne i z dupy wysrane. Po drugie tych wymagań nie spełnia 95% kobiet, więc obniżasz swoją i tak nikłą szansę na poznanie kogoś do zera. Po trzecie jakby jakaś 8/10 katoliczka chcąca dzieci