Wpis z mikrobloga

@alina-muhammadowa-krawczykowa: może chodzi o to że te normy są z naszego punktu widzenia #!$%@? i naprawdę ja i pewnie duża grupa osób z minimalnym szacunkiem do siebie miałbym w dupie ich przestrzeganie nawet kosztem potencjalnego zwolnienia z pracy a ich Przyjaciele z Korei jakby mieli minimum szacunku do ludzi których zatrudniają w Polsce to by się mogli nauczyć co nieco norm w kraju który odwiedzają ¯\_(ツ)_/¯
@kornik1982: Nie będę wskazywał palcem, ale byłem na rozmowie w jednej koreańskiej firmie produkcyjnej na kierownika działu x lat temu. Już podczas interview zostałem poinformowany, że jak azjaci przyjeżdżają na robotę na szybko postawić jakąś linie produkcyjną to trzeba odwrócić głowę i udawać, że się nie widzi, bo pracują jak po**ni, łamiąc wszystkie przepisy bhp po kolei, a ja jako przełożony nie mogę z tym nic zrobić, bo są nietykalni (
@kornik1982: nie chcę opowiadać bajek, ale zadałem identyczne pytanie i odpowiedź to było coś w stylu, że "oni już to sami sobie załatwią". W sensie pracownicy koreańscy + koreańscy szefowie, a my się w to nie wpieprzamy.