Wpis z mikrobloga

@Kapitalis:
Putin go zjadł i wysrał w śledztwie po katastrofie smoleńskiej. Tak je prowadził aby były insynuacje uderzające w platformę. A naiwny Tusk zamiast się od tego odciąć brnął w jakieś komisje Anodiny i udawał głupa gdy nie chcieli zwrócić wraku.

Nie chcę tu robić dyskusji czy to był wypadek czy nie. Według mnie wypadek. Ale mimo wszystko dał się załatwić.