Wpis z mikrobloga

@Niemamrigczu: 1. Amerykanie sprawdzeni
2. Ukraina dostała jasne info, że my chcemy, ale nie od nas to zależy
3. Odpowiedzialność za Migi zrzucona na USA w pełni
4. Wiemy ile warte są te ich zapewniania i "zielone światło"
  • Odpowiedz
@malalon: no mówię że nam, dla nas to chyba ważne? To znaczy nie tyle, że migi nie są na Ukrainie, bo powinny być, tylko dlatego że nie daliśmy się wciągnąć w pułapkę i nie wyszliśmy na frajera, który weźmie to przekazanie na swoje konto. Nie dość że stracilibyśmy polowe floty bez gwarancji dostania nowego sprzętu to w dodatku narazilibyśmy się mocno na wciągniecie w konflikt i „ostrzegawczy” kuksaniec od Rosji.
  • Odpowiedz
@malalon: Nikomu. Pierwszy raz patrzymy na swój interes i podoba mi się to podejście. Bycie chłopcem do bicia zdecydowanie nie powinno nas interesować, a wyglądało to tak jakby USA, UK i Ukraina chciały z nas takiego frajera zrobić
  • Odpowiedz