Wpis z mikrobloga

@_kapsel: nic, zastanawia mnie po prostu po #!$%@? sluchac czegos tak slabego, ale niech sobie kazdy robi co tam chce we wlasnym czasie¯_(ツ)_/¯


@kfiatek_na_parapecie: Ja tam jakiś fanem nie jestem, byłem na koncercie jednym czy dwóch, przy okazji jakichś festiwali i fajnie grali. A czegoś szanowny pan koneser słucha? Chopina jak mniema?
  • Odpowiedz
@AvantaR: łąki łan to dla mnie jakaś nieudolna polska próba zrobienia funku, wolę posłuchać prawdziwego funku niz podrabianego. Przez przypadek byłem kiedys na ich koncercie na woodstocku, nie porwało mnie do tańca, ani do niczego innego. Tak jak pisałem, niech każdy slucha czego chce, po prostu nie dziwi mnie to, ze co ten typ wygaduje, gdyż zawsze był odklejonym beztalenciem
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@LadyMartini: chyba nie pierwszy raz został wyrzucony, zgadza się? Ktoś pamięta czasy wczesnego ŁŁ?

@kfiatek_na_parapecie: to nie jest czysty funk, oni mieszają różne style. Od kiedy w ogóle rozróżnia się muzykę na podranianą od prawdziwej i kto wydaje certyfikaty? Ty?
  • Odpowiedz
@LadyMartini @ZohanTSW: pamiętam czasy wczesnego ŁŁ. Chwilę na wokalu bym tam Glennskii znany z Blenders i groovekojad. Wtedy też ich pokochałem. Włodek już raz z ekipy był wyrzucony. Otrzeźwiał, powrócił i w międzyczasie ewoluował w postać jaką jest teraz. Z czasem łąki stali się filozofami. Jaralem się tymi tekstami, pomagały mi trudnych momentach. W sumie to w pewien sposób kształtowały mnie. Szkoda. Coś się kończy, coś się zaczyna. Łąka miała nas
  • Odpowiedz