Wpis z mikrobloga

Chcialem przeprosic mirka, ktory wrzucil klocki od chinczyka i napisalem mu niemily komentarz za to, ze otagowal #lego. Przepraszam miras

To bylo burackie i malostkowe z mojej strony, w zasadzie to nie ma nic zlego w klockach od chinczyka, choc ja nigdy bym ich sobie nie kupil

Mirku, usunales wpis, wiec nie moge Cie zawolac, ale wiedz, ze ta sytuacja sklonila mnie do przemyslen w tym temacie. Jesli tylko chinczyki daja komus frajde, to nawet niech kupuje #!$%@?. Rozne sa sytuacje w zyciu i rozne sa priorytety, Lego serio jest drogie i ostatnio masakrycznie przegina z cenani i dostepnoscia

Pis jol

#cada #chinskielego #lepin #cobi
  • 12
@piotrveyner: tu nie ma co przepraszać, po prostu od tego służy tagowanie. Chcesz chińskie klocki, subskrybuj chińskie klocki, wolny kraj.

A jak się nie zgadzasz to jutro zobaczysz na tagu fury z klockiem w dupie otagowane jako lego bo w końcu jest klocek xD

Po prostu tagujmy szczerze, nieważne co kogo kręci albo chce. Od tego są subskrypcje i czarnolisty
@piotrveyner: ja tam jestem za tym że tag lego jest do tagowania lego, bo inaczej będzie tu kupa syfu. Podobnie było wczesniej z tagiem gry i nostalgia, gdzie jeden kretyn na początku 3-4 , razy dziennie, a po banie 2 razy wrzucał swoje wysrywy z gamaplayami z yt aby zwiększyć sobie zasięgi. Nic nie dawało tłumaczenie mu jak chłop krowie żeby tego nie robił, bo 80% treści tagu z całego tygodnia
@piotrveyner: problem z lego jest taki, że cena jak cena, ale dostępność to dramat. Czekałem pół roku na Titanica, nie ma nigdzie, do tego lego ma wywalone na jakąś komunikację z fanami więc stwierdziłem, że biorę chinola. 3 dni po zamówieniu z magazynu w Czechach miałem już u siebie. To co już ułożyłem jest nie do odróżnienia z oryginałem.