Wpis z mikrobloga

@janusz-kopyto: @Ekspert_z_NASA:

jełopki, ale wiecie, że biedniejsi ludzie płacą jedyne za część usług publicznych, z których korzystają? bez dochodów ludzi zamożniejszych nie wystarczyłoby biedniejszym na korzystanie z leczenia, transportu publicznego czy edukacji. dlatego na ogół mówi się o bezpłatnych usługach publicznych, na które składa się całe społeczeństwo. po pierwsze - większość płaci na tyle małe podatki, że gdyby wszyscy płacili tak samo mało, to nie byłoby mowy o tych państwowych usługach. po drugie - podatki płaci każdy, jeszcze przed osiągnięciem dochodu netto, więc umownie uważa się cały sektor publiczny za „darmowy”. każdy o tym wie, tylko #!$%@?ści myślą, że pozjadali wszystkie rozumy i ich misją jest oświecanie, że za usługi publiczne płaci się w podatkach xD
  • 12
@rwL_: To zróbmy tak że za utrzymaniem budżetu państwa zajmie się te 5 procent najbogatszych (z pitu wychodzi jakieś 25 miliardów - czyli 1/3 całego wpływu z tego podatku). A osoby pracujące mniej zamożne niech wyjadą z kraju i tam płacą podatki itd. Niech te 5 procent utrzymuje cały aparat państwowy, wydatki socjalne, emerytury i renty (25 miliardów to wystarczy na 500+ przez 7 miesięcy). Ciekawe jak sytuacja będzie wyglądała w
@janusz-kopyto: Co za bzdura, dlaczego wyjeżdzasz z jakimś 5%?
Wystarczy zarabiać średnią krajową, żeby płacić już 2x wyższe podatki niż najbiedniejsi. Ja mówię o grupie ludzi osiągających dochody w okolicach pensji minimalnej, generalnie o najbiedniejszych, a nie o całości społeczeństwa z wykluczeniem najbogatszego „marginesu”.
@rwL_:Jaka bzdura? Około 5 % najbogatszych doklada 1/3 dochodu z pit do budzetu. 2/3 pracowników pracuje poniżej średniej krajowej a jeżeli chodzi o liczbę osob pracujących za minimalną to tylko w Rumunii jest ich więcej. Wystarczy popatrzeć ile na starcie pracodawca musi zapłacić za każdego pracownika ile później z wypłaty jest potrącanych zeby pracownik dostał swoją wypłatę na rękę. A później wiadomo kupuje się różne zakupy (VAT, Akcyzy ...) itd. Kazdy
@janusz-kopyto: Przeczytaj jeszcze raz co napisałem, tym razem ze zrozumieniem.

Zresztą po twojej składni i znajomosci zasad interpunkcji widać, że nie tylko z czytaniem masz problemy.

kupuje się różne zakupy

Kazdy doklada się


xD
@rwL_: Zanim skleisz swoje wypociny dokładnie przeczytaj post do którego się odnosisz - chłopski filozofie :) Najważniejsze że od "#!$%@?ów" mnie wyzwałeś. Rreszty nie komentuję - tak tak pieniądze rosną na drzewach :)
@janusz-kopyto:

Zanim skleisz swoje wypociny dokładnie przeczytaj post do którego się odnosisz - chłopski filozofie


Odnoszę się do wyszczególniania przez was w jakimś oświecającym tonie, jełopki, że usługi publiczne wcale nie są bezpłatne. #!$%@? mnie obchodzi reszta twoich wysrywów.

Rreszty nie komentuję - tak tak pieniądze rosną na drzewach :)


Nie tłuku, nie rosną. Z tego co napisałem zupełnie nie wynika, że tak twierdzę. Po prostu nie zrozumiałeś mojej wypowiedzi i
@rwL_: > #!$%@? mnie obchodzi ale jednak odpisujesz :) Najważniejsze że #!$%@? się do mojej pisowni, wyzywasz mnie i każesz mi się cofnąć do swojego wysrywu bo nie zrozumiałem. Po jaką cholere mnie wołasz i wyzywasz od "#!$%@?ów" ? "Ludzi zamożniejszych" - nie potrafiłeś sie określić na początku kto należy do tych tzw ludzi zamożniejszych (czy 5% najbogatszych, czy ludzie zarabiający powyżej średniej krajowej czy..) "bezpłatnych usług publicznych" tak każdy o