Wpis z mikrobloga

Największe wrażenie i zderzenie z całą tą rosyjską agresją wzbudziła na mnie wizyta na dworcu kolejowym i widok tych wielu dzieci, które wraz z matkami pewnie spędzając x godzin w pociągu, uciekając z kraju zostały oderwane od swojej spokojnej rzeczywistości.

Mieszkam w mieście oddalonym od granicy wschodniej (Szczecin) a widok tych ludzi tak na żywo a nie w telewizji to zupełnie inne odczucia.

Mam nadzieje, że putin spadnie z rowerka a wszyscy go wspierający zostaną pozbawieni majątków.

#ukraina #szczecin #wojna
  • 5
@Micho_master: powiem Ci że z perspektywy mieszkańca Lublina to ukraińskiego języka na ulicy słyszy się tyle samo co wcześniej, przybyło kilka fur na osiedlu z ich blachami no i na dworcu PKP kilkanaście rodzin czekało na coś. Ot nawalu nie ma bo i przed wojna Ukraińcy woleli Poznań albo Wrocław :D
@gnt_1: Za stary już jestem :) więc pewnie w razie co siedziałbym w jakimś okopie czy gdzieś tam :P.

@picasssss1: Poza dworcem kolejowym to w sumie też nie widzę na mieście jakiegoś wielkiego napływu ludzi. Za to faktycznie tak na dworcu (pewnie ze względu na dobre oznaczenia, dużo wolontariuszy, którzy pomagają im i kierują co dalej itp.) są bardziej widoczni.