Wpis z mikrobloga

@CzarnyPasterz: taki skurczysyński, mroczny zapach, ale wbrew pozorom nie tak mocny jak by wskazywały składniki (jest jakaś słodycz w tle) to John Varvatos Dark Rebel; aczkolwiek trwałość bardzo średnia, jak JV ogólnie

To co bylo wyżej zaproponowane przez mekekeke to są świetne propozycje, myślę że bardziej "bad boyowy" jest Bottega Veneta Pour Homme (Ombre Leather jest dla mnie bardziej elegancki, ale dalej świetnie pasuje do kurtki skórzanej) :)