[RedSensej]

Stanisław Wokulski to najprawdopodobniej największy betabankomat w historii polskiej prozy - Izabela "Wyzwolona Polka" Łęcka otrzymała od niego około 7 mln zł w przeliczeniu na dzisiejsze. Cały wątek relacji damsko-męskiej przedstawiony w "Lalce" to #blackpill w czystej postaci. Ona - hipergamiczna arystokratka z rodzinnymi problemami finansowymi, wiecznie poszukująca pozytywistycznego, dynamicznego chada nieskalanego nieemocjonalną dworską manierą. On - ogarnięty przedsiębiorca, ale przede wszystkim żałosny beciak wydający swoje ciężko zarobione pieniądze, aby poprzez prezenty kupić miłość wybranej przez siebie kobiety. Niestety, nasz bohater nie wiedział, że genów i atrakcyjności nie kupi - to naturalne. Szczytem bycia beciakiem jest jednak próba samobójcza Wokulskiego, który nie wiedział jak ma żyć bez swojej wybranki.
Najbardziej żałosne jest jednak to, że blackpill przedstawiony w jednej z najpopularniejszych lektur w Polsce nie dociera do mężczyzn tego kraju, którzy w zdecydowanej wielkości chorują na upośledzenie umysłowe zwane #bluepill . Nawet nie są w stanie docenić poświęcenia Bolesława Prusa, mającego wielkiego penisa, który napisał swoje dzieło z misją mającej na celu wyśmianie postawy Wokulskiego i aby mężczyźni się szanowali. Niestety większość Polaków jest pochodzenia chłopskiego w związku z czym nie przyjęli przekazu intelektualisty Prusa z nadprzyrodzeniem.
#redpill #lektury #ksiazki #lalka #inteligencja #przedsiebiorczosc #genetyka #natura #penis #kutangens #seks #zwiazki #logikaniebieskichpaskow #niebieskiepaski #logikarozowychpaskow #rozowepaski #p0lka #plodnajulka #dickpill #chadowezycie #samiecalfa #przegryw #beciak #betabankomat #przemyslenia #polska #chlewobsranygownem #spoleczenstwo

[Niktolfus]

@RedSensej: Nawet nie chodziło o sam wygląd tylko pochodzenie i nazwisko. Bo jak to tak arystokratka zwiąże się z typem z klasy średniej czy, nie daj Boże, klasy niskiej? Nigdy!!! A to, że on był bogatszy od arystokratów i próbował im pomóc wyjść na prostą nie miało znaczenia, bo co by koleżanki powiedziały.

[RedSensej]

@Niktolfus: Pewnie też, ale ogólnie chodziło o cały pakiet: chad, dynamiczny dający emocje, bogaty ze statusem.

[DryfWiatrowZachodnich]

Ona - hipergamiczna arystokratka z rodzinnymi problemami finansowymi, wiecznie poszukująca pozytywistycznego, dynamicznego chada nieskalanego nieemocjonalną dworską manierą. On - ogarnięty przedsiębiorca, ale przede wszystkim żałosny beciak wydający swoje ciężko zarobione pieniądze, aby poprzez prezenty kupić miłość wybranej przez siebie kobiety.

@RedSensej:

Nawet nie chodziło o sam wygląd tylko pochodzenie i nazwisko. Bo jak to tak arystokratka zwiąże się z typem z klasy średniej czy, nie daj Boże, klasy niskiej? Nigdy!!! A

[Niktolfus]

@DryfWiatrowZachodnich: Wokulski również jest trochę przerysowany, ma on być osobą która nie miała miłosnych epizodów w młodości i to wszystko zbierało się w nim jak wielka kula śnieżna która potoczyła się wraz z zobaczeniem 'tej' kobiety. Chyba każdy z nas w młodości miał epizod, że simpował i na coś liczył, ale przeżyliśmy i coś z tego wyciągnęliśmy, a on czegoś takiego jeszcze nie miał, a chyba każdy pownien mieć taki okres,

[DryfWiatrowZachodnich]

@Niktolfus: bardzo mozliwe, nie pamietam. Glownie chce uwage zwrocic na to ze nie bylo tak ze Lecka zla a Wokulsku dobro wcielone, popelnil gigantyczny blad juz na samym poczatku i w nim trwal

[B.....k]

@RedSensej: generalnie to co mnie irytuje to jak ludzie mówią ze cała pop kultura jest zblupillowana. A to nieprawda - po prostu trzeba szukać wartościowych pozycji. Nawet filmy bluepillowe maja konkretny przekaz przystojny gościu - normalny, brzydki - degenerat zboczeniec zwyrodnialec

[SP_Alfa_Kilo]

bo co by koleżanki powiedziały.

@Niktolfus: Gdyby chodziło tylko o opinię koleżanek, to jeszcze pół biedy. W tamtych czasach mezalians to była naprawdę gruba sprawa. Na tyle gruba, że mogła pociągnąć za sobą cały szereg poważnych konsekwencji. Już sam ostracyzm "na salonach" to był spory problem. Jeśli mezaliansu dokonał mężczyzna, wykluczenie mogło równać się np. niemożności prowadzenia interesów i wchodzenia na przeróżne nieoficjalne ścieżki dostępu, na zasadzie "znam człowieka, który zna

[spiegelglas]

Łęcka otrzymała od niego około 7 mln zł w przeliczeniu na dzisiejsze.

@RedSensej: co więcej, ten dzban wydał na nią 25% majątku, miał łącznie ok 30mln: #!$%@?, na jedną różową (sic!)

Nie tylko w odniesieniu do Łęckiej widzimy Stacha jaka beciaka, ale wobec wszystkich kobiet z powieści, z którymi go coś łączyło/mogło łączyć. Podsumujmy:

- Łęcka wiadomo, okazało się, że wolała kuzyna dynamiczniaka, bywalca i jak typowa p0lka zaangażowana była w

[RedSensej]

@spiegelglas: Tak, też słyszałem że ten mega dzban poświęcił 25% majątku - co za gigabankomat. Fajnie, że uzupełniłeś wątek o relacje z innymi kobietami, dobrze że Staszek miał resztki godności, odrzucił Stawską i nie wychowywał nieswojego potomstwa.