Mój lekarz prowadzący na zakończenie dyżuru przyszedł ze mną pogadać. Ucieszył mnie i zmartwił zarazem. Mogę iść do domu, fajnie, jednak moje leczenie jest w zasadzie zakończone i opiekę nade mną przejmie poradnia paliatywna. Poradził mi, bym wykorzystał pozostały mi czas na swoje sprawy. Tylko nie wiem jak. Jak powiedzieć 12 latkowi, że straci ojca? A może lepiej nic nikomu nie mówić i do końca udawać, że wszystko jest ok? #!$%@?, nie wiem co robić( ͡°ʖ̯͡°) #kiszczakchoruje #przegryw
@kiszczak: Nie mam nic mądrego do powiedzenia, więc napiszę tylko 'trzymaj się miras'. Widziałem w komentarzach że jesteś pokłócony z Bogiem, ale pomodlę się za Ciebie, chociaż widzę że masz w sobie spokój ducha którego wielu może pozazdrościć
@100piwdlapiotsza Już nie mają pomysłu na dalsze leczenie. Tak naprawdę nikt nie wie ile mi jeszcze zostało, ale to kwestia tygodni, jak będę miał fart, może miesięcy( ͡°ʖ̯͡°)
@kiszczak: Wideoblogi tez. O wszystkim. Co by wiedział jaki byłes, jakies porady zyciowe co do kluczowych momentow ktore sam bys chcial słyszec jak byles mały itd itp. Że czuwasz z góry surowym okiem ;)
@kiszczak: kurde ale dół (╯︵╰,) wykorzystaj te chwilę jak najlepiej, tak aby rodzina zapamiętała Cię z jak najlepszej strony, chyba tylko tyle można w tej sytuacji zrobić
@kubex_to_ja Z jeden strony lipa, ale i w tym wydarzeniu szukam pozytywów. W końcu nie każdy ma tyle szczęścia, że dostaje szansę na godne pożegnanie z rodziną. Chociaż tyle dobrego.
@deziom Bezpośrednią przyczyną jest niewydolność nerek. Problemy z sercem wykluczają mnie z dializ, a dodatkowy problem z wątrobą przekreślił moje szanse na przeszczep.
@deziom Oczywiście, że próbowałem innych konsultacji. Jeśli jednak słyszysz to samo z trzech różnych źródeł, pozostaje jedynie uwierzyć. Choć przyszło to z trudem.
@kiszczak: co to za choroba, która powoduje porażenie czterokonvzynowe i niewydolność nerek i wątroby?? Trzymaj się Miras. Ciesz się każdym dniem w dzieciakami!
#kiszczakchoruje #przegryw
@kiszczak: Wideoblogi tez. O wszystkim. Co by wiedział jaki byłes, jakies porady zyciowe co do kluczowych momentow ktore sam bys chcial słyszec jak byles mały itd itp. Że czuwasz z góry surowym okiem ;)
Generalnie sam bym nie mówił, bo nie widziałbym sensu, by cierpiał każdego dnia do moejgo odejścia..
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez autora
Trzymaj się Miras. Ciesz się każdym dniem w dzieciakami!