Wpis z mikrobloga

Przeczytałem ten wywiad Zełenskiego dla rosyjskich mediów. Prawda jest taka, że w paru miejscach on tam po prostu grubo popłynął, żeby nie powiedzieć, ze się wygłupił. I za to jest przez ukraińską opinię publiczną krytykowany - oczywiście delikatnie, bo w czasie wojny jednak działa pewne porozumienie ponad podziałami politycznymi.

W tym fragmencie o NATO też popłynął, bo okazuje się, że on chyba autentycznie nie rozumie, czego miałaby taka misja dotyczyć i na jakich działać zasadach. Nikt nigdy nie sugerował, że jej celem miałoby być zamrożenie konfliktu, bo nikt tej misji nie chciał wysyłać na linię frontu. Mówienie, że "to my będziemy decydować, bo to na razie nasz kraj" jest idiotyczne, bo nawet Kaczyński expressis verbis powiedział w Kijowie, że to oczywiście musi być suwerenna decyzja władz Ukrainy i to jest oczywiste dla każdego. Zełenski sugeruje, że NATO chce wejść na Ukrainę bez pozwolenia? Absurd.
To się wpisuje zasadniczo w tendencję do deprecjonowania NATO, już otwartego głoszenia chęci rezygnacji z członkostwa w Sojuszu przy jednoczesnych ciągłych apelach o pomoc zbrojną. I to też już wywołało negatywne komentarze ze strony opozycji i komentatorów politycznych.

#ukraina #wojna #polska
  • 22
A właściwie to co to ma znaczyć "misja pokojowa"? Bo naczelnik też nie wyjaśnił tylko się wypowiedział nieproszony.

Zełenski mówi w wywiadzie że polska delegacja usłyszała od niego że nie rozumie propozycji. Rozumny człowiek powienien wiedzieć co to oznacza.
@JPRW Nie wiem wlasnie kto doradza Zelenskiemu i do czego on zmierza. Chce dostaw broni i ja dostaje. Prosił o pomoc miedzynarodowa kiedy bylo bombardowanie czarnobylskiej elektrowni, teraz juz jej nie potrzebuje. Kaczynski wyskoczyl z propozycja, to tez w sumie nie jest zainteresowany bo zamrozony dlugotrwaly konflikt bedzie. Niebo mu zamknijcie, i to teraz. Juz powoli slychac z narracji, ze jest gotow isc na ustepstwa i nie wchodzic do NATO. Nosz panie,
on chyba autentycznie nie rozumie, czego miałaby taka misja dotyczyć i na jakich działać zasadach


@JPRW: tego to akurat nikt nie rozumie. Nie ma czegoś takiego jak misja pokojowa, gdy dwa kraje ze sobą aktywnie walczą. Po prostu, to się wyklucza, i zawsze się wykluczało.
@JPRW: Też zwróciłem uwagę że zareagował bardzo nerwowo na samą propozycję. Muszę przyznać że jak niesamowicie mi ten człowiek imponuje postawą tak jego idea pomocy w której mamy dostarczać wszystko co chce, natychmiast. I nieoczekiwać nic w zamian robi sie lekko irytująca. Bardzo roszczeniowe podejście. Które oczywiście do pewnego stopnia jest zrozumiałe ale jednak nie fajne.

Do tego dla nas taka misja pokojowa nie bylaby zbyt oplacalna ale dla Ukrainy bylaby