Mógłbym niby iść na spacer, ale po co? Nie ma miejsca do którego mógłbym się udać, nie ma osoby z którą mógłbym się spotkać, nie mam pieniądzy aby umilić sobie samotną egzystencje. Moim życiem rządzi czekanie, przemijanie i nadzieja na to że tego dnia uda mi się skutecznie zająć czas siedzeniem na telefonie, inaczej moja psychika sięga dna #przegryw ##!$%@? #zaburzeniaosobowosci
Dymy kończą się tam, gdzie komuś może stać się realna krzywda. To co zrobił Tyburski były bardzo niebezpieczne i jako koneserowi patologi jest mi smutno. Należy to potępić.
Wpis z mikrobloga
Skopiuj link
Skopiuj link