Wpis z mikrobloga

Tak się zastanowiłem, załóżmy, że Rosja z Białorusią najeżdżają na Polskę, i NATO faktycznie zgodnie z art. 5 wysyła pełno jednostek, żeby bronić Polski. Byłby wtedy pobór do wojska, wysyłanie na linie frontu zwykłych cywili z podstawowym przeszkoleniem tak jak ma to miejsce na Ukrainie? Czy taki pobór zostałby uznany za zbędny gdyż NATO faktycznie zareagowało i Polska otrzymała współmierną do zagrożenia pomoc i wsparcie militarne? #wojna #ukraina
  • 13
@Maklerino1244: najpierw idą wojska zawodowe... i zaczyna się ewentualnie pobór pewnego rocznika do przeszkolenia nie wiem co tam ostatnio podpisali ale chyba do 35 roku życia... powyżej pewnie ochotnicy chyba, że dojdzie do pełnej mobilizacji wtedy tam pobór jest do wyższych granic wiekowych ale nie pamiętam jakich.
W razie konfliktu jest przeprowadzana powszechna mobilizacja. Przez pewien czas musimy polegać na swojej armi. Zanim zostanie uruchomiony art5 i zostaną przerzucone siły.
@Maklerino1244: Na front poszłyby wojska zawodowe i w pełni zmobilizowany WOT. Następnie powołanie dostałaby najbardziej wartościowa rezerwa, być może jeszcze przed wybuchem konfliktu (np. byli żołnierze zawodowi, czy WOTowcy, którzy niedawno odeszli ze służby). Następnie ściągano by rezerwistów, którzy mieli jakiekolwiek przeszkolenie wojskowe i nie są jeszcze za starzy - trudno jednak powiedzieć czy będzie na to czas.

Niewyszkoleni cywile byliby brani do wojska tylko jeśli posiadaliby jakąś specjalizację, czyli np.
@wjtk123: @Maklerino1244: @ShpxLbh: @Zwytkly: @Fromsky: natomiast patrzac na te wyliczenia skandalem jest zakaz opuszczania kraju dla mezczyzn. skoro nawet cie do wojska nie powoluja, to jest to okropna decyzja. wiele firm sie zamyka, nie dziala, tacy ludzie moga nie miec zrodla dochodu, a co jesli zyli w wynajmowanym mieszkaniu? skad wezma pieniadze na jedzenie? w kolejkach po darmowe jedzenie sa czesto wysmiewani przez kobiety czy osoby starsze,