15 dzień bezdomności. Wczoraj byłem w pracy. Jak zwykle na nowym stanowisku w nowym środowisku, od razu pojawiają się pytania z mojej strony. Jest dużo przycisków, dużo czynności podczas procesu produkcyjnego.
Postawili mnie na maszynę do rozlewania wody i będę się szkolił na młodszego aparatowego. Atmosfera w pracy jest na pierwszy rzut oka spoko, ale ciągle trzeba pilnować żeby produkcja, i proces przebiegały prawidłowo, zgodnie z kartą zlecenia.
Co człowiek stworzył, człowiek jest w stanie ogarnąć. Myślę że sobie poradzę.
Po pracy pojechałem na obiad, a następnie wylądowałem w poczekalni MZK, marzę o położeniu się do łóżka, drzemce lub pójściu spać. Moje nogi przez ostatnie dwa tygodnie tak dostały w dupę, że powątpiewam w stan mojego zdrowia fizycznego, czy czasem chory nie jestem... Tak mi te nogi spuchły.
Zadzwoniłem do właścicielki, i zapytałem o możliwość wprowadzenia się w niedzielę zamiast poniedziałku i zgodziła się bym mógł już o 16 wejść na pokój.
@qscc: @Greensy: @Walnij_Kielona: czytając tagi podczepione do wpisu....... #alkoholizm można się domyślać czemu. @oo__oo Trzymam kciuki za wrócenie do domności i wygranie z alkoholizmem
@oo__oo: Dopiero zobaczyłem, że jesteś z Zielonej Góry :o Słuchaj na Dworcowej codziennie są w siedzibie caritasu posiłki wydawane, ale to pewnie ogarnąłeś. Jak masz czas ale potrzebujesz się położyć to na Dolinie Gęśnika w połowie mniej więcej są hamaki. Myśle, ze na noc będzie ciezko bo są kamery ale kilka godzin masz luzu. A nie myślałeś o Noclegowni na Bema wcześniej? (200-300 metrów od ogrzewalni co przebywasz) Tam chyba nie
@oo__oo: Tak z ciekawosci zapytam , nie latwiej bylo do Holandii jechac i brac robote z zakwaterowaniem od razu ? Jest od cholery prac w szklarni itp. a i zarobki całkiem spore, mógłbyś sobie ułożyć życie na nowo.
@oo__oo: trzymam kciuki, w robocie pamiętaj o BHP i co nie mniej ważne - oficjalnie pracujesz zgodnie z tym co masz NAPISANE w instrukcji, to że koledzy mają 15k innych sposobów na zrobienie czegoś nie znaczy że są lepsze (nawet jeżeli faktycznie są :-) )
@oo__oo: siema Mirek, pisałeś o długach w swoich poprzednich wpisach, jeśli to są długi komornicze, rozważ kwestie możliwości zablokowania środków w przypadku otrzymania wynagrodzenia na konto, żeby Cię to nie zaskoczyło. Długi trzeba spłacać ale czasem warto dogadać się z bezpośrednim wierzycielem niż komornikami i porozkładać zobowiązania na raty, a konto bankowe np na revolucie czy innym tego typu kontem, tam jeszcze nie słyszałem o ściąganiu hajsow przez komorników, tak jak
@Greensy dużo mniejsze prawdopodobieństwo, trochę inaczej jest mieszkać w baraku z 20 rumunami #pdk, ja i tak obstawiam że zerwanie z nałogiem jest do pierwszej wypłaty bo bez terapii itd to nic chłopa nie zatrzyma przed powrotem do picia.
#polska #bezdomnosc #przegryw #alkoholizm
15 dzień bezdomności.
Wczoraj byłem w pracy. Jak zwykle na nowym stanowisku w nowym środowisku, od razu pojawiają się pytania z mojej strony.
Jest dużo przycisków, dużo czynności podczas procesu produkcyjnego.
Postawili mnie na maszynę do rozlewania wody i będę się szkolił na młodszego aparatowego.
Atmosfera w pracy jest na pierwszy rzut oka spoko, ale ciągle trzeba pilnować żeby produkcja, i proces przebiegały prawidłowo, zgodnie z kartą zlecenia.
Co człowiek stworzył, człowiek jest w stanie ogarnąć. Myślę że sobie poradzę.
Po pracy pojechałem na obiad, a następnie wylądowałem w poczekalni MZK, marzę o położeniu się do łóżka, drzemce lub pójściu spać.
Moje nogi przez ostatnie dwa tygodnie tak dostały w dupę, że powątpiewam w stan mojego zdrowia fizycznego, czy czasem chory nie jestem... Tak mi te nogi spuchły.
Zadzwoniłem do właścicielki, i zapytałem o możliwość wprowadzenia się w niedzielę zamiast poniedziałku i zgodziła się bym mógł już o 16 wejść na pokój.
Idę do pracy, trzymajcie się ciepło.
Dopiero zobaczyłem, że jesteś z Zielonej Góry :o
Słuchaj na Dworcowej codziennie są w siedzibie caritasu posiłki wydawane, ale to pewnie ogarnąłeś.
Jak masz czas ale potrzebujesz się położyć to na Dolinie Gęśnika w połowie mniej więcej są hamaki. Myśle, ze na noc będzie ciezko bo są kamery ale kilka godzin masz luzu.
A nie myślałeś o Noclegowni na Bema wcześniej? (200-300 metrów od ogrzewalni co przebywasz) Tam chyba nie
Jakbyś miał problem z jedzeniem daj znać.
Szacun
Tak z ciekawosci zapytam , nie latwiej bylo do Holandii jechac i brac robote z zakwaterowaniem od razu ? Jest od cholery prac w szklarni itp. a i zarobki całkiem spore, mógłbyś sobie ułożyć życie na nowo.
Długi trzeba spłacać ale czasem warto dogadać się z bezpośrednim wierzycielem niż komornikami i porozkładać zobowiązania na raty, a konto bankowe np na revolucie czy innym tego typu kontem, tam jeszcze nie słyszałem o ściąganiu hajsow przez komorników, tak jak
Komentarz usunięty przez autora
@oo__oo: no to dealuj z tym( ͡° ͜ʖ ͡°)
Z drugiej strony nie zawsze musi trafić w patologiczne miejsce