Wpis z mikrobloga

@AustralianV8 Ooo pojawił się pierwszy fanatyk xD kielecki jest najobrzydliwszym majonezem jaki próbowałem, a trochę próbowałem. Ciężko ten smar nazwać żywnością w ogóle. I jest to moje zdanie i ile byś nie piszczał, dla mnie będzie warty tyle, co wczorajsze gówno :D